01 | Hoerl, J. | 285.3 | ||
02 | Paschke, P. | 277.8 | ||
03 | Tschofenig, D. | 273.8 | ||
04 | Kraft, S. | 273.1 | ||
05 | Deschwanden, G. | 259.7 | ||
Pełne wyniki » |
Obrazek był dość surrealistyczny. Jesienny krajobraz Vogtland z białym paskiem śniegu na skoczni. I to by było na tyle jeśli chodzi o zimę :)
Śniegu wystarczyło zaledwie na przygotowanie skoczni. Niemniej jednak sztuka ta udała się organizatorom zawodów w Klingentahl wybornie. Warunki panujące na skoczni były wręcz idealne. Nieziemski wysiłek opłacił się. Produkcja śniegu zajęła w Klingenthal trzy tygodnie. Śnieg wyprodukowany przez fińską firmę SnowTek został na kilka godzin przez rozpoczęciem konkursów rozprowadzony na skoczni za pomocą ratraków.
Ostatnie godziny przygotowań były bardzo nerwowe. Nikt z miejscowych nie miał wystarczającego doświadczenia w przygotowaniu skoczni w temperaturach osiągających nawet 15°C. W niedzielę popołudniu na twarzy Alexa Zirona i zgromadzonych wokół niego członków i pracowników komitetu organizacyjnego można było dojrzeć wyraźny wyraz ulgi. Udało się. A 17-tysięczna publiczność zgromadzona na skoczni Vogtland w Klingentahl podczas weekendu dopełniła szczęścia. Na skoczni pracowało ponad stu dziennikarzy i 10 stacji telewizyjnych z dziesięciu różnych krajów.
Po wietrznych, bywało i burzowych latach, kiedy to cierpliwość organizatorów i kibiców w Klingentahl wielokrotnie wystawiana była na próbę, tym razem nawet pogoda nie zawiodła. “Konkursy były sprawiedliwe, warunki równe dla wszystkich,” powiedział, w imieniu wielu innych zawodników, Andreas Wellinger. Trener niemieckiej kadry, Werner Schuster, chwalił zaangażowanie komitetu organizacyjnego i jego pracowników, „To czego tu doświadczyliśmy to pewien przełom w światowych skokach.”
Jedno jest pewne – zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich nie powinny już nigdy odwoływane być z powodu braku śniegu. Nie powinny temu przeszkodzić nawet wysokie temperatury w okresie przygotowawczym. „W przyszłości pojawi się więcej firm, które będą w stanie wyprodukować śnieg w coraz bardziej ekstremalnych warunkach pogodowych. Technologie staną się coraz wydajniejsze,” spogląda w przyszłość Dyrektor PŚ Walter Hofer i dodaje, „Klingenthal wyznaczyło nowe standardy, które pozwolą na dużo większą dozę niezależności od pogody w naszym sporcie.” Mała dygresja – w roku 2007, to właśnie brak śniegu w tradycyjnych miejscach rozgrywania zawodów w Europie i ich odwołanie pozwolił Klingentahl na „wskoczenie” do kalendarza FIS prawie, że tylnymi drzwiami.
To dość symboliczne, że finałowe zawody letniego Grand Prix i inauguracyjne konkursy Pucharu Świata rozgrywane są na tym samym obiekcie w odstępie zaledwie 7 tygodni. Przerwa pomiędzy sezonem letnim i zimowym staję się coraz krótsza. Nowe technologie zapewniają większą elastyczność w konstruowaniu kalendarza zawodów. Inauguracja sezonu zimowego już początkiem listopada staje się coraz bardziej realna. Może z czasem i zakończenie sezonu nastąpi zdecydowanie później niż w marcu. Decyzje w tej sprawie należy podejmować jednak bardzo rozważnie. Podczas gdy zawodnikom z pewnością zależałoby na jednej lub nawet dwóch krótkich przerwach w sezonie, potencjalni organizatorzy, zwłaszcza w Europie Wschodniej czy Azji, dążyliby do maksymalnego zwiększenia ilości konkursów rozgrywanych w sezonie.
Do tego jednak długa droga. Tu i teraz, inauguracyjne konkursy Pucharu Świata w sezonie 2014/15 zakończyły się wielkim sukcesem. I za to dziękujemy.