01 | Paschke, P. | 290.4 | ||
02 | Hayboeck, M. | 290.0 | ||
03 | Sundal, K. | 284.7 | ||
04 | Lanisek, A. | 284.3 | ||
05 | Hoerl, J. | 277.9 | ||
Pełne wyniki » |
Andreas Wellinger i Stephan Leyhe zajęli dwa pierwsze miejsca w sobotnim konkursie letniej Grand Prix w Hinzenbach. Na najniższym stopniu podium stanął reprezentant gospodarzy Daniel Tschofenig. Najlepszy z Polaków Dawid Kubacki był siódmy.
Minęło 10 lat odkąd Andreas Wellinger dominował w letniej Grand Prix. Na zwycięśtwo czekał z kolei siedem lat. Później został jeszcze mistrzem olimpijskim, aż jego karierę przystopowały kontuzje. Minionej zimy wrócił na szczyt, znów wygrał w Pucharze Świata i zdobył medal mistrzostw świata. W sobotę w Hinzenbach potwierdził, że zbliżający się sezon znów może być dla niego bardzo udany. W pierwszym zwycięstwie tego lata odniósł zwycięstwo.
– Trzy raz byłem czwarty w Hinzenbach. Kiedy przyjechałem, uznałem, że nadszedł czas na podium. Nie sądziłem, że wygram, ale jestem bardzo zadowolony – mówił 28-latek.
Jego reprezentacyjny kolega Stephan Leyhe startuje tej zimy głównie w Pucharze Kontynentalnym. W sobotę zaskoczył sam siebie. – Mamy przerwę w Pucharze Kontynentalnym w ten weekend, ale powiedziałem, że chciałbym tu wystartować, bo jestem w naprawdę dobrej formie. Nie spodziewałem się drugiej pozycji. To świetny wynik. W Klingenthal mnie zabraknie. Walczymy o kwotę startową, a poza tym podróż do USA to zawsze przyjemny wyjazd – tłumaczył Leyhe.
Na najniższym stopniu podium stanął najlepszy z Austriaków – Daniel Tschofenig. Gospodarze wykorzystali atut własnej skoczni i zaprezentowali się bardzo dobrze. W czołowej "5" znaleźli się też Jan Hoerl i Stefan Kraft.
Po raz drugi tego lata w niemal najmocniejszym składzie pojawiła się reprezentacja Polski. Dawid Kubacki zajął siódme miejsce, a Piotr Żyła zamknął czołową "10".
Coraz ciekawsza staje się walka o triumf w letniej Grand Prix. Lider Vladimir Zografski po niegroźnym upadku w kwalifikacjach nie awansował do zawodów. Jego główny rywal Gregor Deschwanden stanął przed wielką szansą, aby dogonić Bułgara. Ósme miejsce pozwoliło mu odrobić część punktów. Na dwa konkursy indywidualne przed końcem zmagań różnica między nimi wynosi 54 punkty.
W niedzielę kolejny konkurs w Hinzenbach, a w przyszłym tygodniu finał w Klingenthal.