Używamy plików cookie, by ulepszyć nasze usługi i zintegrować social media. Polityka prywatności

Berkutschi Premium Partners

Yoshida: Wielki postęp dla pań

Utworzono: 23.06.2011 09:59 / sk

Chika Yoshida została mianowana Koordynatorem FIS ds. skoków narciarskich pań. Działaczka wspiera Puchar Kontynentalny kobiet od 2008 r., a teraz będzie odpowiedzialna za Puchar Świata pań, który będzie miał swój debiut w przyszłym sezonie.

Urodzona w Tokio Chika w 1992 r. udała się do Europy na studia. Podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich 1998 w ojczystym Nagano (Japonia), Japonka poznała skoki narciarski i w 1999 r. rozpoczęła współpracę z drużyną japońskich skoczków. W 2008 r. Walter Hofer, dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich, zapytał ją, jak widzi siebie w roli koordynatora skoków narciarskich kobiet. Dziś Chika Yoshida jest jedną z najważniejszych działaczek na tej scenie.

FISskijumping przeprowadził z Japonką wywiad przed jej pierwszym sezonem Pucharu Świata pań.


FISskijumping: W najbliższym sezonie panie po raz pierwszy wezmą udział w Pucharze Świata. Co to według Pani oznacza, jakich zmian możemy się spodziewać?


Yoshida: Pierwsza główna zmiana, o której warto wspomnieć, to nowość, jaką jest transmisja telewizyjna. Dotąd nadawano relacje z niektórych wydarzeń, ale zazwyczaj tylko przez lokalne stacje. Teraz może nas oglądać cały świat, co jest oczywiście dużym przełomem, który znacznie podniesie rangę tych zawodów.

FISskijumping: Czy to oznacza dla Pani więcej stresu lub pracy w związku z organizacją?

Yoshida: Nie jestem w stanie tego ocenić w tej chwili ze względu na brak doświadczenia w tych kwestiach. Jestem jednak pewna, że z pomocą Waltera Homera i jego zespołu, będziemy w stanie sprostać wszelkim wymogom organizacyjnym. Organizatorzy staną na wysokości zadania, ponieważ sukces przedsięwzięcia leży także w ich interesie. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że poradzimy sobie razem.

FISskijumping: Jakie są największe zmiany, których doświadczą zawodniczki?

Yoshida: Od teraz skoczkini będą miały możliwość wygrania prawdziwych nagród pieniężnych. Oczywiście to dla nich wspaniała wiadomość. Bez zawodniczek nie byłoby Pucharu Świata, więc ważne jest, aby miały teraz szansę zarobić na ich karierze sportowej.

FISskijumping: Również Puchar Kontynentalny odbędzie się w przyszłym sezonie. Czy będzie Pani zajmować się obiema seriami zawodów?

Yoshida: Tak, te wydarzenia nie będą z sobą konfliktować. W dany weekend odbędzie Puchar Kontynentalny lub Puchar Świata, ale nigdy oba konkursy naraz. Tak więc będę miała wystarczająco dużo czasu, aby nadzorować obie serie zawodów, podróżując tam i z powrotem (śmiech).

FISskijumping: Ile zawodniczek będzie konkurować w Pucharze Kontynentalnym – czy najmłodsze skoczkini pozostaną na tym poziomie? Jak będzie wyglądać organizacja zawodów?


Yoshida: Zgodnie z zasadami zawodniczki Pucharu Świata muszą mieć przynajmniej 15 lat, w Pucharze Kontynentalnym nie ma takich ograniczeń. W ten sposób staramy się chronić najmłodsze skoczkinie i zapewnić im więcej czasu na rozwój. To najlepsze rozwiązanie dla wszystkich.

FISskijumping: Transmitowany na żywo Puchar Świata rozsławi skoki narciarskie pań – czy będzie to duży postęp?

Yoshida: Bez wątpienia. To wielki postęp dla skoków narciarskich kobiet. W ten sposób możemy oczywiście przedstawić naszą dyscyplinę w lepszym świetle. To wielki przełom dla wszystkich, zarówno zawodniczek, jak i organizatorów, którzy zyskają zupełnie nowe możliwości zaprezentowania swoich wydarzeń.

 

Ostatnie