Kilka godzin po tym jak ich koleżanki z reprezentacji zdobyły złoty medal Mistrzostw Świata Juniorek podobnie i panowie rozstrzygnęli konkurs na swoją korzyść. Anze Semenic, Ernest Prislic, Cene Prevc i kończący zawody Jaka Hvala zapewnili sobie złoty medal przed drużynami z Polski i Niemiec.
Z powodu przybierającego na sile wiatru, jury zawodów zdecydowało, że konkurs rozpocznie się godzinę wcześniej. Opłaciło się to rozwiązanie, ponieważ bez problemów przeprowadzono obie serie punktowane. Na półmetku z przewagą 10,5 punktów plasowała się drużyna Słowenii przed ekipą z Polski i Niemiec. Kibice zgromadzeni pod skocznią mogli oglądać skoki na wysokim poziomie - Semenic (97,5 i 98,5 metrów), Prislic (95,5 i 100,5 metrów), Prevc (101,5 i 102,5 metrów) oraz Hvala (101 i 107 metrów) i na koniec cieszyli się ze złotego medalu (1086,5 punktów). „To były naprawdę interesujące zawody i na koniec to my byliśmy szczęśliwcami. Każdy z nas wykonał dobrą pracę i jest to sukces całej drużyny. Teraz jest czas, aby świętować”, cieszył się Jaka Hvala, który z Liberca wraca z dwoma złotymi medalami.
Miejsce drugie zajęli zawodnicy z Polski, którzy także pokazali skoki na wysokim poziomie i dlatego mogli cieszyć się ze srebrengo medalu. Bartlomiej Klusek, Krzysztof Biegun, Aleksander Zniszczol oraz Klemens Muranka wystąpili w składzie drużyny i zdobyli w sumie 1062 punkty. „Jestem bardzo szczęśliwy i chciałbym całej drużynie podziękować. Wykonaliśmy dobrą robotę i to był bardzo udany dla nas weekend”, mówił zadowolony Murańka, który zdobył dwa srebrne medale, co jest dla niego ogromnym sukcesem.
Interesująca walka o trzecie miejsce
Całkiem interesująco wyglądała walka o trzecie miejsce pomiędzy drużynami Niemiec i Austrii. Po pierwszej serii prowadziła drużyna niemiecka z przewagą 5,5 punktów nad kolegami z Austrii. W drugiej serii dzieli obie drużyny już tylko jeden punkt przed ostatnim skokiem. Walkę Wellinger – Kraft rozstrzygnął na swoją korzyść młody Niemiec. „Już na początku wiedzieliśmy, że będzie dziś bardzo trudno. Ponownie walczyliśmy z Austriakami o miejsce trzecie, co było bardzo interesujące, a momentami bardzo stresujące. Ale udało mi się oddać najlepszy skok i przez to my jesteśmy szczęśliwi”, opisywał Andreas Wellinger przebieg konkursu z jego pozycji. Wspólnie z Karlem Geigerem, Michaelem Dreherem oraz Tobiasem Löfflerem zdobyli 1038,5 punktów i cieszyli się z medalu.
W sumie wystartowało 13 drużyn w dzisiejszym konkursie. Ekipy z USA, Włoch, Szwajcarii, Francji oraz Czech nie zdołały wywalczyć awansu do finału. Na miejscach od czwartego do ósmego znaleźli się Austriacy ze stratą 4,5 punktów do podium, Norwegowie, Japończycy, Rosjanie i Finowie.
Pełne wyniki w formacie pdf