Używamy plików cookie, by ulepszyć nasze usługi i zintegrować social media. Polityka prywatności

Berkutschi Premium Partners

Wywiad z trenerem: Alexander Stoeckl

Utworzono: 05.11.2012 18:00 / sk

Alexander Stoeckl zakończył karierę skoczka narciarskiego już w wieku 22 lat, a zaledwie rok później został asystentem trenera austriackiej kadry narodowej – to wtedy po raz pierwszy pracował z Andreasem Felderem, a później z Miką Kojonkoskim. Następnie trenował młodych skoczków w Austrii, po czym postanowił przyjąć wyzwanie i w marcu 2011 r. objął funkcję głównego trenera norweskiej kadry narodowej.

Jako następca Miki Kojonkoskiego 38-latek musiał sprostać sporym oczekiwaniom, ale dzięki swoim metodom pracy wkrótce Stoeckl przekonał również krytyków, którzy woleli, aby stanowisko to zajmował Norweg.

 

Już w pierwszym sezonie Pucharu Świata nowy główny trener świętował dobre wyniki, a także sukcesy w kategorii drużynowej, w której drużyna konkurowała z zazwyczaj dominującymi Austriakami. Zawodnicy tacy jak Rune Velta czy Vergard Sklett awansowali w tym okresie do światowej czołówki. Fenomenalnym osiągnięciem było rzecz jasna zwycięstwo Andersa Bardala w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata – triumf, którego prawdopodobnie nikt nie spodziewał się przed sezonem.

 

Berkutschi: Czy Austriacy zdominują po raz kolejny Puchar Świata, podobnie jak w ostatnich ośmiu latach, czy tym razem najlepsi będą Norwedzy?


Alexander Stoeckl: Austriacy to wciąż silna drużyna i ciężko ich pokonać. Jednak wiele drużyn depcze im po piętach i rzecz jasna zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zakończyć wieloletnią passę. Dobrze trenowaliśmy i spróbujemy dogonić tę drużynę. Jednak byłoby przesadnią pewnością siebie, gdybym mówił o wygranej, na to jeszcze za wcześnie. Ale staramy się, jak możemy, aby zawody były bardziej ekscytujące.

 

Berkutschi: Jakie są Pana cele na nadchodzący sezon zimowy, w kategorii indywidualnej i drużynowej?


Stoeckl: Naszym celem w tym roku jest, aby więcej zawodników znalazło się w czołówce. Sukces Andersa Bardala był świetny, ale nie można pominąć faktu, że wielu innym Norwegom sporo brakuje do czołówki. Staramy się zmienić to w tym roku. Chcemy obronić drugie miejsce w Pucharze Narodów i zmniejszyć dystans do czołówki. Będzie to możliwe tylko wówczas, gdy będziemy mieć więcej niż jednego zawodnika w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W indywidualnej klasyfikacji generalnej walczymy o miejsce na podium.

 

Berkutschi: Jak duże są szanse Andersa Bardala na obronienie tytułu Pucharu Świata?


Stoeckl: Obrona zwycięstwa w Pucharze Świata to bardzo trudne zadanie. Myślę, że obranie tego za cel byłoby nierealistyczne. W grę wchodzi zbyt wiele czynników. Jednak rzecz jasna Anders chce dać z siebie wszystko. Ostatni sezon dał mu wystarczająco pewności siebie, aby tego dokonać.

 

Berkutschi: Jakie są Pana priorytety? Co jest najważniejsze dla drużyny i dlaczego?


Stoeckl: Priorytety są inne dla każdego zawodnika, dlatego nie sposób ogólnie określić, co jest najważniejsze. Dla mnie, jako trenera całej drużyny, klasyfikacja generalna Pucharu Świata jest bardzo istotna. Dobre wyniki przez cały sezon pokazują, że ciężko pracowałeś. Duże wydarzenia pokroju Turnieju Czterech Skoczni czy Mistrzostw Świata również mają własną wartość i nie zaprzeczę, że sukcesy w tych zawodach także sprawiają dużo przyjemności.

 

Berkutschi: Jaka jest według Pana najważniejsza różnica między Austrią a Norwegią?


Stoeckl: Trudno powiedzieć. Norwegia ma wieloletnią tradycję skoków narciarskich, w związku z czym zainteresowanie dyscypliną jest bardzo duże. To zrozumiałe, że zawodnicy z kolebki tej dyscypliny odnoszą sukcesy. Prócz tego wydaje mi się, że różnice są minimalne. Media są bardziej agresywne.

 

Berkutschi: Kto jest Pana głównym faworytem na zwycięzcę w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata?


Stoeckl: Tego roku jest ich wiele. Niemcy pokazali dobre występy tego lata, szczególnie Freund, Freitag i Wank. Austriacy znów mają w drużynie wszystkie swoje gwiazdy, a ponadto inne drużyny mają szanse na dobre wyniki. Ten sezon będzie bardziej ekscytujący niż zwykle i oczywiście mam nadzieję, że znajdziemy się wśród najlepszych.

 

 

Wywiady z trenerami

 

Część 1 - Łukasz Kruczek »

Część 2 - Tomoharu Yokokawa »

Część 3 - Gregor Linsig »

Część 4 - David Jiroutek »

Część 5 - Martin Künzle »

Część 6 - Werner Schuster »

Część 7 - Pekka Niemelä »

Część 8 - Goran Janus »

 

Ostatnie