Stefan Kraft zwyciężył w kwalifikacjach do inauguracyjnego konkursu 67-tego Turnieju Czterech Skoczni w niemieckim Oberstdorfie. Skokiem na odległość 138,5 metra Austriak pokonał wielkiego faworyta turnieju Japończyka Ryoyu Kobayashi. Trzeci był Polak Piotr Żyła.
Miejsce czwarte zajął najlepszy z Norwegów Andreas Stjernen. Piąty był Austriak Daniel Huber. Miejsce szóste przypadło dzisiaj Czechowi Romanowi Koudelce. Siódmy był najlepszy z Niemców David Siegel. Na miejscu ósmym uplasował się Kamil Stoch. Czołową dziesiątkę uzupełnili kolejny z Polaków Dawid Kubacki oraz Niemiec Andreas Wellinger.
Jakub Wolny był 29-ty, Stefan Hula uplasował się na miejscu 31-szym. Aleksander Zniszczoł zajął miejsce 33-cie. Do konkursu nie awansował 62-gi Maciej Kot.
W inauguracyjnym konkursie tegorocznego turnieju nie zobaczymy również Domena Prevca, Noriakiego Kasai czy reprezentanta Norwegii Halvora Egnera Graneruda
Estończyk Martti Nomme przewrócił się podczas treningu i w kwalifikacjach nie wystartował.
Jutrzejszy konkurs w Oberstdorfie rozpocznie się o godzinie 16:30 CET.
Wypowiedzi zawodników
Stefan Kraft (zwycięzca)
Zwycięstwo zawsze dodaje motywacji i pewności siebie. Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego skoku. Udowodnił on, że nadal jestem w stanie rywalizować z najlepszymi. Moje skoki treningowe nie były dzisiaj zbyt dobre, przeanalizowaliśmy jednak wszystko i w kwalifikacjach starałem się po prostu naprawić popełnione błędy.
Ryoyu Kobayashi (2-gi)
Mój dzisiejszy skok był bardzo dobry. Nie jestem z tego powodu przesadnie rozentuzjazmowany, jestem po prostu zadowolony. Do tej pory udało mi się osiągać dobre wyniki, nie odczuwam jednak z tego powodu zbytniej presji.
Andreas Stjernen (4-ty)
Nie ukrywał, że skok w kwalifikacjach był dla mnie samego sporym zaskoczeniem. Dzień rozpocząłem całkiem w porządku. Drugi skok treningowy był dobry, ten trzeci w kwalifikacjach jeszcze lepszy. W przeszłości nie najlepiej dogadywałem się ze skocznią w Oberstdorfie. Jutro postaram się skoncentrować i zrobić swoje.
Kamil Stoch (8-my)
Cieszę się kiedy kibice przychodzą nas dopingować. To dla nas wielka frajda. Nie jestem do końca zadowolony z moich dzisiejszych skoków. Wiem, że stać mnie na wiele więcej.
Andreas Wellinger (10-ty)
Udało mi się zbliżyć do czołówki, a to już krok w dobrym kierunku. Nad tym właśnie zamierzam się teraz skupić. Na najważniejszym. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Czasami potrzeba jednak trochę szczęścia. Wtedy wszystko się ułoży.
Severin Freund (24-ty)
Cieszę się, że mogę wreszcie skakać w Oberstdorfie. Atmosfera na Turnieju Czterech Skoczni jest zupełnie inna niż w konkursach poprzedzających go. To był dla mnie bardzo udany dzień, zwłaszcza po nienajlepszym starcie w Engelbergu. Nie spodziewałem się, że od razu uda mi się powrócić do światowej czołówki. Ale czynię postępy, a to najważniejsze.
Simon Ammann (25-ty)
Szkoda, że nie udało mi się skoczyć dzisiaj trochę dalej. Niestety byłem jednak zbyt nisko nad bulą. Teraz wszystko przeanalizujemy. Kiedy jednak bez większych problemów udaje mi się przebrnąć kwalifikacje, oddaję w treningach równe skoki, start w konkursie nie stanowi dla mnie większego problemu.