Michael Uhrmann wygrał kwalifikacje do olimpijskiego konkursu na skoczni normalnej w Whistler. Niemiec, który cztery lata temu zajął w Turnie pechowe czwarte miejsce, jest w wyśmienitej formie olimpijskiej. Do jego granicy 106 metrów nikt więcej się nie zbliżył. Uhrmann z notą 138,5 pkt. wyprzedził Czecha Jakuba Jandę (135,5) na miejscu drugim. Niemiec jest bardzo pewny siebie. Jest zrelaksowany, co ogłosił po dzisiejszych kwalifikacjach.
"Jestem bardzo zadowolony, ale wciąż można się poprawić", powiedział trzeci w kwalifikacjach, Neumayer. "W ostatnich tygodniach wykonaliśmy dobrą pracę. Prezentujemy się dobrze drużynowo i jesteśmy blisko czołówki", cieszył się Martin Schmitt, który również znalazł się w pierwszej dziesiątce. Niemcy są więc gotowi na konkurs w sobotę (godz. 18:45).
Najlepszy do tej pory skok Schlierenzauera - Małysz i Morgenstern mocni
Przed dziesiątką najlepszych zawodników jury zdecydowało się na skrócenie najazdu od dwie belki. Najlepszym z zawodników mających zagwarantowany udział w konkursie był Gregor Schlierenzauer, który mimo kolejnego skrócenia rozbiegu uzyskał 107 metrów. Dobrze zaprezentował się również podwójny złoty medalista olimpijski Thomas Morgenstern, który skoczył 105,5 m.
Taką samą odległość uzyskał Adam Małysz. Polak skakał jednak z dłuższego o dwie belki najazdu. Simon Ammann musiał zadowolić się odległością 103 metrów, Anders Jacobsen nie wziął udziału w kwalifikacjach w Whistler Olympic Park. "Ufam sobie. Na kwalifikacjach było dużo ludzi, atmosfera jest tu dobra", powiedział Wolfgang Loitzl, który wystartuje jutro w swoim pierwszym indywidualnym konkursie na XXI. Igrzyskach Olimpijskich.
Czesi w dobrej formie
Nadspodziewanie dobrze zaprezentował się w kwalifikacjach Antonin Hajek. Czech wylądował na pozycji czwartej. Czwarty był również Daiki Ito, który wyprzedził swojego rodaka Noriakiego Kasai, na miejscu szóstym. Mocni są Finowie, którzy mieli dziś dwóch zawodników w pierwszej dziesiątce - Harriego Olli (miejsce 6., taka sama nota jak Noriaki Kasai) oraz Janne Happonena (8.). Janne Ahonen ze skróconego najazdu uzyskał 102 metry.
Kanadyjczycy poza konkursem
Tak jak oczekiwano, igrzyska rozpoczęły się rozczarowaniem dla gospodarzy. Wszyscy czterej Kanadyjczycy nie przebrnęli kwalifikacji, chociaż z rywalizacji odpadało dziś tylko jedenastu zawodników.
Lepiej zaprezentowali się sąsiedzi Kanadyjczyków. Amerykanie - Peter Frenette, Nicholas Alexander i Anders Johnson - wystartują w pełnym składzie w jutrzejszym konkursie. Trwa seria dyskwalifikacji Włochów. Po dyskwalifikacji dwóch zawodników w Willingen z powodu zbyt dużych kombinezonów, tym razem los ten spotkał Roberto Dellasegę. Wśród Rosjan kwalifikacji nie wywalczył Ilja Rosliakov.