Harri Olli powraca. Fin, który prezentuje znaczne wahania formy, po raz kolejny zakoczył pozytywnie w kwalifikacjach do środowego konkursu w Klingenthal. 26-latek wygrał pewnie skokiem na odległość 137,5 m (129,4 pkt.), wyprzedzając Niemców - Michaela Neumayera (120,4) i powracającego Martina Schmitta. Schmitt dobrze spisywał się już w treningach, a to oznacza, że konkurencja ponownie będzie musiała się z nim liczyć. Na 32-latka dobrze podziałała przerwa i blisko 40 skoków na 90-metrowej skoczni we Francji.
Dobrze spisał się znowu Pascal Bodmer. 19-latek znalazł się tuż za Davidem Zaunerem z Austrii, na miejscu piątym. Przez długi czas na prowadzeniu dzisiejszych kwalifikacji znajdował się młody Polak Grzegorz Miętus, który ostatecznie wylądował na miejscu siódmym, za mistrzem świata Andreasem Küttelem.
Zawodnicy mający zagwarantowany udział w konkursie zmagali się z opadami śniegu, skakali z najazdu niższego o dwie belki i tylko Adam Małysz (132,5 m) był w stanie osiągnąć czołowy rezultat. Nawet Gregor Schlierenzauer, który w pięciu startach w Klingenthal odniósł pięć zwycięstw, skacząc 127 metrów nie był w stanie zbliżyć się do tej granicy. Nieco lepiej skoczyli Simon Ammann (129,5) i Anders Jacobsen (128,5)
Ciężki upadek debiutanta Eisenbichlera
Nieudany debiut w Pucharze Świata zanotował Markus Eisenbichler. Młody Bawarczyk został zahamowany przy lądowaniu na miękkim śniegu i upadł na potylicę. 19-latek przez pewien czas pozostawał nieruchomy, jednak jak mówili szkoleniowcy, zawodnik odzyskał przytomność już na zeskoku. Ze względów ostrożnościowych Niemiec został przewieziony do szpitala.
Dobrze spisali się pozostali młodzi Niemcy, również uczestnicy mistrzostw świata juniorów. Zarówno Tobias Bogner (9.), jak i Maximilian Mechler (12.), Andreas Wank (15.) oraz Felix Schoft (20.) oddali skoki powyżej 120 metrów. Łącznie w pierwszej 20 znalazło się siedmiu Niemców. Kwalifikacji nie przebrnął tylko Stephan Leyhe.
Pod nieobecność Johana Remena Evensena, Janne Ahonena, Dimitri Vassilieva i Thomasa Morgensterna, tylko dziewięciu zawodników nie wywalczyło dziś kwalifikacji. Wśród nich wszyscy trzej Rosjanie, druga drużyna Wolfganga Steierta. W jutrzejszym konkursie (godz. 17:15) wystąpią za to zawodnicy z Ukrainy, Volodimir Boschtschuk i Witali Schumbarets. Z Finów odpadł Sami Niemi, który już w mistrzostwach świata juniorów nie był w stanie rywalizować z najlepszymi, młodymi zawodnikami na świecie.
W kwalifikacjach nie wziął udziału Robert Kranjec, który dominował w treningu. Słoweniec jest obecnie w świetnej formie.