Kamil Stoch odniósł dzisiaj w norweskim Trondheim 29-te pucharowe zwycięstwo w karierze, siódme tej zimy. Polak umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji tegorocznego Raw-Air. Miejsce drugie zajął Austriak Stefan Kraft, trzeci był Norweg Robert Johansson.
Już podczas przerwanej po skoku Eisenbichlera serii próbnej, w której Niemiec poszybował z belki startowej numer 1 na odległość 148,5 metra, kibice zgromadzeni licznie pod skocznią Granasen mogli spodziewać się skoków na najwyższym światowym poziomie.
Kamil Stoch po raz kolejny udowodnił, że jest obecnie najlepszym skoczkiem świata. W pierwszej serii konkursowej Polak ustanowił nowy rekord skoczni (146,5 metra). W finale trzykrotny mistrz olimpijski poszybował na odległość 141 metrów o 17 pkt wyprzedzając Stefana Krafta. „To wspaniałe uczucie prowadzić w klasyfikacji generalnej tegorocznego Raw-Air. Moje skoki są obecnie naprawdę bardzo, bardzo dobre. Dzisiejsze, obydwa poza granicę 140 metrów, dały mi mnóstwo radości i zadowolenia. Loty narciarskie to wyjątkowa sprawa, w Vikersund postaram się więc cieszyć nimi na maksa. Postaram się dać z siebie wszystko, a wynik przyjdzie sam,” powiedział po konkursie Stoch.
Na miejscu drugim, po raz drugi tej zimy, uplasował się Austriak Stefan Kraft. „To drugie miejsce bardzo wiele dla mnie znaczy. Przegrana z Kamilem to prawie jak wygrana, tak właśnie się teraz czuję, jakbym wygrał, bo on i tak jest poza zasięgiem. Moje skoki były dziś naprawdę dobre, zwłaszcza ten drugi,” skomentował konkurs Kraft.
Dwukrotny brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w PyeongChang Robert Johansson drugi raz z rzędu uplasował się na pucharowym podium. „To wspaniała skocznia. Warunki nie były dziś najłatwiejsze, a nie dało się już bardziej obniżyć belki startowej. Zwłaszcza pierwsza seria dostarczyła wspaniałych wrażeń, mam nadzieję, że nie tylko nam, ale i całej licznie zgromadzonej pod skocznią publiczności. Bardzo cieszę się telemarku przy skoku na odległość 145,5 metra. Raw-Air to prawdziwe wyzwanie, zarówno fizyczne jak i mentalne, ale czuję się silniejszy niż zwykle,” powiedział Johansson.
W czołowej dziesiątce dzisiejszego konkursu uplasowało się jeszcze dwóch innych reprezentantów gospodarzy. Czwarty był Andreas Stjernen, miejsce szóste zajął Johann Andre Forfang. Piąty był Richard Freitag, na miejscu siódmym uplasował się jego reprezentacyjny kolega Karl Geiger. Czołową dziesiątkę zamknął Markus Eisenbichler. Ósmy był Słoweniec Peter Prevc, dziewiąty Dawid Kubacki.
W serii finałowej zobaczyliśmy dzisiaj wszystkich sześciu reprezentantów Polski, Oprócz Stoch i Kubackiego, jedenasty był Stefan Hula, dwunasty Piotr Żyła. Na miejscu 160tym konkurs ukończył Maciej Kot. Jakub Wolny sklasyfikowany został na miejscu 28-mym.
Przed ostatnimi konkursami tegorocznego Raw-Air w Vikersund, Kamil Stoch prowadzi w klasyfikacji generalnej cyklu (1282,3 pkt). Drugi jest Robert Johansson (1494,7 pkt), miejsce trzecie zajmuje jego reprezentacyjny kolega Andreas Stjernen (1470.2 pkt).
W klasyfikacji generalnej tegorocznego Pucharu Świata Polak (1203 pkt) wyprzedza Richarda Freitaga (958 pkt) oraz Daniela Andre Tande (865 pkt).
Jutro w Vikersund rozegrane zostaną oficjalne treningi i kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego (17:30 CET).