01 | Tschofenig, D. | 274.8 | ||
02 | Hoerl, J. | 269.7 | ||
03 | Kraft, S. | 268.0 | ||
04 | Forfang, J. | 264.9 | ||
05 | Deschwanden, G. | 264.4 | ||
Pełne wyniki » |
Michael Hayboeck odniósł trzecie zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata z rzędu. Skokami na odległość 131 i 129 metrów (264,5 pkt) Austriak zwyciężył dziś w Kuopio pokonując Daniela Andre Tande oraz reprezentacyjnego kolegę Stefana Krafta
Po konkursie Hayboeck powiedział, „W ogóle nie spodziewałem się takiego obrotu spraw. Nie marzyłem nawet, ze może mi się przytrafić coś takiego. Nie można powiedzieć, że Peter Prevc stracił formę, po prostu miałem trochę szczęścia i udało mi się oddać lepsze skoki. Ale to w każdej chwili może się zmienić. W Ałmaty odniosłem kiedyś dwa zwycięstwa w zawodach Pucharu Kontynentalnego, więc wybieram się tam z bardzo pozytywnym nastawieniem.”
Tande powraca do formy
Daniel Andre Tande, który we wczorajszym konkursie drużynowym ustanowił nowy rekord skoczni w Kuopio, dziś poszybował na odległość 131,5 i 127 metrów (257,2 pkt) po raz trzeci tej zimy stając na pucharowym podium. „Powoli wracam do formy jaką miałem początkiem sezonu. Nie mogę doczekać się konkursów w Ałmaty. Byłem tam raz i zostałem wtedy zdyskwalifikowany, mam nadzieję więc, że tym razem pójdzie mi znacznie lepiej.”
Miejsce trzecie zajął dziś Stefan Kraft (122 i 128 metrów; 245,2 pkt). „Ostatnie dwa, trzy dni nie były dla mnie najlepsze. Dzisiejszy konkurs to zupełnie co innego, wspaniałe zakończenie fińskiego tournée; ja na najniższym stopniu podium, Michi na najwyższym. Teraz jestem gotowy na Ałmaty.”
Prevc ponownie poza podium
Lider klasyfikacji generalnej tegorocznego Pucharu Świata Peter Prevc uplasował się poza pucharowym podium po raz trzeci. Dwa skoki na odległość 123,5 metra (240,3 pkt) pozwoliły dziś na zajęcie miejsca czwartego. Zaledwie 0,6 pkt za Prevcem uplasował się Johann Andre Forfang (120 i 129,5 metra; 239,7 pkt). Po pierwszej serii konkursowej Norweg był zaledwie 15-ty.
Dwóch Polaków w dziesiątce, za to bez Stocha
Dzisiejszy konkurs do udanych z pewnością zaliczą reprezentanci Polski. Stefan Hula zajął miejsce szóste (231,8 pkt), siódmy był Dawid Kubacki (229 pkt). Obydwaj osiągnęli dziś najlepsze wyniki w dotychczasowej karierze. Słabiej zaprezentował się niestety, piąty na półmetku konkursu, Kamil Stoch, który ostatecznie sklasyfikowany został na miejscu 27-mym.
Szczęścia do wiatru nie miał dziś również Severin Freund. Po pierwszej serii konkursowej triumfator zeszłorocznego Pucharu Świata zajmował miejsce trzecie. Niestety, podobnie jak Stoch, w serii finałowej Niemiec trafił na zbyt niekorzystne warunki i ukończył konkurs na miejscu ósmym (228 pkt). Na miejscu dziewiątym uplasowali się ex-aequo jego reprezentacyjny kolega Richard Freitag oraz Japończyk Taku Takeuchi (po 227,8 pkt). Dla Freitaga była to pierwsza pucharowa dziesiątka od sześciu konkursów, Takeuchi już w Lahti był 3-ci.
Wzloty i upadki Niemców
Miejsce jedenaste zajął Andreas Wank. Karl Geiger, który dwa dni temu po raz pierwszy w karierze stanął na pucharowym podium, dziś był zaledwie 25-ty. 12-ty był Andreas Stjernen, miejsce 13-te zajął młody Austriak Philipp Aschenwald osiągając najlepszy wynik w dotychczasowej karierze. Czołową dziesiątkę uzupełnili Noriaki Kasai i Robert Kranjec. 16-ty był dziś Piotr Żyła, Francuz Vincent Decombes Sevoie uplasował się na miejscu 17-tym. Miejsca od 18-tego do 20-tego zajęli Kenneth Gangnes, Simon Ammann i Roman Koudelka.
Prevc o krok od końcowego triumfu
W klasyfikacji generalnej tegorocznego Pucharu Świata Peter Prevc (1698 pkt) o 559 pkt wyprzedza Severina Freunda, a 680 Michaela Hayboecka, który awansował na miejsce trzecie. Oznacza to, że Słoweniec ma szanse na zapewnienie sobie pierwszej kryształowej kuli w karierze już podczas sobotniego konkursu w Ałmaty.
W Pucharze Narodów Norwegia (5505 pkt) o ponad 1000 pkt wyprzedza Niemców. Na siedem konkursów indywidualnych i dwa drużynowe przed końcem sezonu jej pozycja wydaje się praktycznie niezagrożona. Walka o miejsce drugie pomiędzy Niemcami (4468 pkt), Słowenią (4247 pkt) i Austrią (3789 pkt) toczyć się będzie zapewne do samego końca.