Kamil Stoch zwyciężył w drugim konkursie indywidualnym rozegranym dziś w Lahti, odzyskując tym samym prowadzenie w klasyfikacji generalnej pucharu świata. Dla Polaka, było to piąte zwycięstwo tej zimy. "Trochę bolało po lądowaniu w drugiej serii, na szczęście usiadłem na spokojnie i teraz wszystko wydaje się już w porządku. Mam nadzieję, że to nie będzie stanowiło problemu podczas kolejnych konkursów. Lubię skakać w Kuopio i Trondheim. W walce o finałowe zwycięstwo postaram skoncentrować się na sobie i swoich zadaniach. Po prostu będę starał się cieszyc skakaniem.”
Skokami na odległość 131 i 134,5 metrów, z łączną notą 281 pkt Polak wyprzedził Severina Freunda. Niemiec, który odniósł ostatnio dwa pucharowe zwycięstwa, oddał skoki na odległość 131,5 i 129,5 metrów. "Po drugim skoku Kamila zdawałem sobie sprawę, że będę musiał skoczyć naprawdę daleko. Niestety, nie udało się, ale nie narzekam. Dwa zwycięstwa i drugie miejsce w trzech ostatnich konkursach. Lubię skocznię w Kuopio, to kolejna taka typowa fińska skocznia.”
Gregor Schlierenzauer, który był dziś trzeci (126 i 130 metrów; 270,2 pkt), stanął na podium zawodów pucharu świata po raz pierwszy od stycznia. "Ostatnie tygodnie nie były łatwe. Poziom rywalizacji jest teraz bardzo wysoki, czasami po prostu potrzeba trochę szczęścia i sprzyjających warunków. Wczorajsza wygrana w konkursie drużynowym naprawdę wiele dla mnie znaczy. Gratulacje dla Severina Freunda i Kamila Stocha, są naprawdę w wyśmienitej formie. Podczas Mistrzostw Świata w lotach chciałbym po prostu oddać kilka fajnych skoków.”
Silni Austriacy
Ekipa Austriacka w całości pokazała się dziś z bardzo dobrej strony, pozostali jej reprezentanci zakończyli dzisiejszy konkurs na miejscach czwartym, piątym, siódmym i ósmym. Stefan Kraft oddał skoki na odległość 126 i 129,5 metra, a do podium zabrakło mu zaledwie 3,7 pt. Andreas Kofler był piąty (128,5 i 129 metrów; 263,3 pkt), osiągając tym samym najlepszy wynik w sezonie. Peter Prevc, który po pierwszej serii konkursowej był zaledwie 10-ty (126 metrów), po skoku na odległość 130,5 metra zdołał awansować na miejsce szóste (261,3 pkt). Kolejne miejsca zajęli Michael Hayboeck i Thomas Diethart. Hayboeck był siódmy (126 i 126,5 metra; 259,5 pkt), a zwycięzca tegorocznego Turnieju 4 Skoczni Thomas Diethart ósmy, tracąc do reprezentacyjnego kolegi zaledwie 0,7 pkt (126,5 i 125,5 metrów).
Kasai ponownie na skoczni
Noriaki Kasai, który z powodu problemów z kolanami nie wystartował ani w konkursie indywidualnym w piątek, ani w konkursie drużynowym rozegranym wczoraj, był dziś dziewiąty (128 i 125 metrów; 257,1 pkt). Japończyk o zaledwie 0,7 pkt wyprzedził najlepszego z Finów Anssi Koivurantę, który dziś poszybował na odległość 130 i 123 metrów.
Anders Bardal, który po pierwszej serii konkursowej zajmował odlegle miejsce 24-te, po skoku na odległość 133,5 metra w finale awansował na miejsce 11-te, które zajął ex-aequo ze Słoweńcem Nejcem Dezmanem. Za Marinusem Krausem i Simonem Ammannem, uplasował się najlepszy z Czechów Antonin Hajek (15-ty). Lauri Asikainen i Ville Larinto zajęli miejsca 16-te i 28-te, Janne Ahonen niestety nie zdołał awansować do serii finałowej.
Niemców upadki i wzloty
Ekipa niemiecka zaliczyła dziś zarówno upadki jak i wzloty. Oprócz Freunda i Krausa, do serii finałowej awansowali Michael Neumayer, Andreas Wellinger i Andreas Wank, zajmując jednak miejsca poza czołówką (19-te, 20-te i 22-gie). Karl Geiger i Richard Freitag nie zdołali awansować do finału. Oprócz Stocha, jedynym Polakiem w drugiej serii konkursowej był Dawid Kubacki (26-ty). Andreas Stjernen uplasował się dziś na pozycji 30-tej.
Walka o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej
Do końca sezonu pozostało do rozegrania już tylko pięć konkursów. Walka o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej staje się coraz bardziej interesująca. Kamil Stoch odzyskał dziś żółtą koszulkę lidera (1131 pkt), Peter Prevc jest drugi (1076 pkt). Miejsce trzecie, ze sporą już stratą, zajmuje Severin Freund (907 pkt). Noriaki Kasai (835 pkt) i Gregor Schlierenzauer (775 pkt) nadal mają teoretyczne szanse na zwycięstwo.
Kolejny konkurs pucharu świata rozegrany zostanie już we wtorek o godzinie 16:45 CET w fińskim Kuopio. Następnie, rywalizacja przeniesie się do Norwegii, gdzie w piątek skoczkowie rywalizować będą na skoczni w Trondheim, a w niedzielę na Holmenkollen w Oslo.