Zawodnik gospodarzy Richard Freitag wygrał interesujący konkurs w Oberstdorfie z przewagą zaledwie 0,3 pkt! Niemiec uzyskał 409,8 punktów i wyprzedził Andreasa Stjernena (409,5 punktów) oraz Gregora Schlierenzauera (409.0 punktów).
Richard Freitag prowadził już po pierwszej serii po skoku na 209 m. W finale poszybował na 206,5 m i z niecierpliwością czekał na wyniki. Na koniec zawodów cieszył się 21-letni skoczek ze swojego drugiego pucharowego zwycięstwa razem ze swoją publicznością.
"Już dobrze skakałem w treningach i kwalifikacjach. Myślę, że mój dzisiejszy wynik jest rezultatem pracy, jaką wykonałem w ostatnich tygodniach. Mam nadzieję, że ciąg dalszy nastąpi na MŚ. Droga, którą podążam jest dobra i już nie mogę się doczekać jutrzejszego konkursu drużynowego. Każdy chce tutaj cieszyć się lotami, są też inne drużyny, które mają podobne cele", mówił Richard Freitag po swoim sukcesie.
Tuż za Freitagiem wylądował Andreas Stjernen (205.5 m oraz 212 m) z 409.5 punktami. Norweg stracił do pierwszego w karierze zwycięstwa zaledwie 0,3 pkt ale i tak po raz pierwszy w karierze stanął na podium. "To był niesamowity dzień, szczerze to jestem nawet zaskoczony, że dziś wylądowałem na podium. Czuję się bardzo dobrze na tej skoczni, pasje mi jej profil. Muszę się teraz postarać tak dobre wyniki osiągać również na skoczni normalnej. Jeśli jutro będziemy skakać drużynowo bardzo dobrze, mamy jeszcze realne szanse, aby wygrać Team Tour."
Gregor Schlierenzauer podtrzymuje swoją serię w zajmowaniu trzecich miejsc. Po skoku na 206,5 m w drugiej serii przesunął się z miejsca czwartego na trzecie i ponownie znalazł się na podium, tak jak w Klingenthal. "To były bardzo ładne loty. Mój pierwszy skok dziś mi nie wyszedł, drugi był już znacznie lepszy, ale i tak się cieszę z dzisiejszego wyniku. Będziemy się starać w niedzielę dać z siebie wszystko, pomimo tego, że mamy dużą stratę do Słoweńców, ale Norwegowie są w naszym zasięgu. Wszystko okaże się na koniec," powiedział Schlierenzauer.
Obok lidera Pucharu Świata także pozostali Austriacy uzyskali dobre wyniki w drugiej serii. Stefan Kraft (199 m oraz 205.5 m; 390.8 punktów) był jedenasty, jego doświadczony kolega z drużyny Wolfgang Loitzl (15.) a Martin Koch (19.). Michael Hayböck był 27.
Niemcy walczą o podwójne zwycięstwo
Richard Freitag nie był jedynym Niemcem w najlepszej dziesiątce. Severin Freund (202.5 m und 203.5 m; 395.1 punktów) oraz Michael Neumayer (202.5 m und 202.5 m; 392.5 punktów) byli 9. oraz 10. wurden 9. und 10. Karl Geiger, który po raz pierwszy startował w zawodach lotów był 20. Z tak dobrymi wynikami indywidualnymi mają ogromne szanse gospodarze na zwycięstwo w konkursie drużynowym w niedzielę. Tylko objawienie tego sezonu Andreas Wellinger nie mógł popisać się na skoczni Heini-Klopfer dobrym wynikiem. Po skoku na 172 m (153,8 punktów) wylądował młody zawodnik na miejscu 35.
Wydaje się, że głównymi rywalami Niemców w jutrzejszym konkursie będą Norwegowie. Andreas Stjernen (2.), Anders Jacobsen (203.5 m i 206; 402.3 punktów) oraz Tom Hilde (206 m i 203 m; 397.5 punktów) zajęli miejsca w czołowej 10. Dobry wynik drużyny uzupełnili również Anders Bardal oraz Kim Rene Elverum Sorsell, którzy zajęli 16. i 17. pozycję.
Pierwsze punkty Pucharu Świata dla Nurmsalu
Kaarel Nurmsalu zdobył swoje pierwsze punkty w Pucharze Świata zajmując dziś 26.miejsce. Estończyk oddawał równe skoki na odległość 196 m oraz 184 m i dostał za nie 358,3 punkty. Vincent Descombes Sevoie z Francji także pokazał się z dobrej strony w zawodach lotów narciarskich. Ze skokami 197,5 m oraz 198 m był 21.Vladimir Zografski po raz pierwszy startował w zawodach lotów narciarskich w swojej karierze i także zrobił dobry wynik. Bułgar poleciał dwa razy na 200 m i był 12.
Siedem najlepszych osobistych wyników
Siedmiu skoczków poprawił swoje osobiste wyniki. Austriak Stefan Kraft (205.5 m) oraz Vladimir Zografski (204 m) wylądowali poza punktem 200 metrowym. Zawodnik gospodarzy Karl Geiger w drugiej serii uzyskał 195 m, Reruhi Shimizu z Japonii lądował na 183 m. Również dwóch polskich skoczków i Fin uzyskali życiowe wyniki: Krzysztof Biegun (180 m), Bartłomiej Kłusek (158.5 m) oraz Sami Heiskanen (172m).
Słoweńcy z szansami na 100 000 euro
Słoweńcy obronili swoją pierwszą pozycję w klasyfikacji FIS Team Tour. Drużyna Gorana Janusa uzbierała 2302 punkty. O drugie miejsce walczą Norwegowie (2257,2 punktów) i Austriacy (2254,2 punktów). Jeśli Niemcy (2227,2 punktów) również w niedzielę osiągną dobry wynik to także mają szanse wskoczyć na podium.
Schlierenzauer pozostaje na czele
Gregor Schlierenzauer zbliża się do drugiego zwycięśtwa w Pucharze Świata. Austriak ma na koncie już 1320 punktów i wyraźnie wyprzedza Andersa Bardala (782 punktów) oraz Andersa Jacobsena (732 punktów). Severin Freund jest czwarty z 699 punktami. Richard Freitag poprawił swój wynik i jest obecnie siódmy.