Słoweniec Peter Prevc był najlepszy w pierwszych kwalifikacjach w Engelbergu. Ze skokiem na 131,5 m (140,4 punktu) Prevc wygrał przed Norwegiem Tomem Hilde, który poleciał na 140 m (139,6 punktu) przy idealnych warunkach oraz Jaką Hvalą, również ze Słowenii (125,5 m; 135 punktów).
Prevc był zadowolony z wygranej w zawodach, którym sprzyjały dobre warunki i temperatury nieznacznie powyżej 0°C. "Ta skocznia podoba mi się coraz bardziej. Zobaczymy, co osiągnę jutro. Mam nadzieję, że moje skoki będą tak dobre jak w dzisiejszych kwalifikacjach, wówczas mam szansę na czołową dziesiątkę", powiedział Prevc.
Przy swoim skoku na 140 m - tylko jeden metr mniej od rekordu skoczni ustanowionego przez Simona Ammanna w 2004 r. - Tom Hilde z Norwegii miał idealne warunki wietrzne i wiedział, jak je wykorzystać. "Na początku nie czułem, że będzie to dobry skok, ale potem poleciałem daleko. Pracowałem ciężko, ale wciąż brakuje dobrych rezultatów. Mam teraz nadzieję, że uda mi się oddać podobne skoki jutro, wówczas na pewno będę zadowolony", powiedział Hilde. Słoweniec Jaka Hvala kontynuował dobrą passę ostatnich tygodni i zajął trzecie miejsce.
Poprawa wśród Polaków
Ostatnie obozy treningowe Kamila Stocha w Ramsau i Zakopanem okazały się owocne. Zajmując czwarte miejsce w kwalifikacjach, Polak zaliczył imponujący powrót po kryzysie z początku sezonu. Również reszta Polaków skakała lepiej, wszyscy zawodnicy głównego trenera Łukasza Kruczka zakwalifikowali się do sobotnich zawodów.
Neumayer, Wank i Geiger to trzej Niemcy, którzy zakwalifikowali się. Wszyscy skakali bez trudności. Zgodnie z oczekiwaniami, również wszyscy Austriacy przeszli do konkursu.
Kwalifikacje nie były tak udane dla szwajcarskich gospodarzy. Trzech z nich nie przeszło kwalifikacji na wysokim poziomie. Pascal Kaelin, Pascal Sommer i Pascal Egloff nie będą skakać w jutrzejszym konkursie. Również nowy trener Koreańczyków, Wolfgang Hartmann, może wyciągnąć wnioski z kwalifikacji. Obaj Koreańczycy nie zakwalifikowali się do sobotnich zawodów.
Wśród przedkwalifikowanych skoczków, szczególnie miejscowa gwiazda, Simmon Ammann (130 m), oraz dwaj Niemcy Richard Freitag (128 m) i Severin Freund (126 m) pokazali dobre występy.