Kuusamo, miasto, w którym od 10 lat odbywa się Puchar Świata, powitało skoczków podczas ich drugich zawodów w tym sezonie. Skocznia Ruka, pokryta śniegiem i szronem jak zwykle, ale tym razem przy całkiem sprzyjających warunkach pogodowych, dała zawodnikom idealną okazję do zaprezentowania formy podczas kwalifikacji.
Jaka Hvala ze Słowenii triumfował z najdłuższym skokiem dnia na 145 m, tylko dwa metry mniej niż rekord skoczni. Po wygraniu w obu seriach treningowych i uzyskaniu 148,4 punktu w kwalifikacjach, 19-letni Słoweniec pokazał, że jest w coraz lepszej formie i będzie stanowić silną konkurencję podczas sobotnich zawodów. Richard Freitag, dzięki wspaniałemu skokowi na 139 m, wskoczył na drugie miejsce, wyprzedzając Taku Takeuchiego (142 m) o 2 punkty.
Niemcy i Japończycy pokazali świetne występy, wszyscy zawodnicy zakwalifikowali się do zawodów i obie drużyny zaprezentowały się jako poważni rywale na początku sezonu zimowego.
Japończyk Noriaki Kasai pokazał niekończący się potencjał, zajmując 5. miejsce dzięki skokowi na 133,5 m, podczas gdy jego kolega z drużyny, Junshiro Kobayashi, zaliczył fenomenalny występ. Zawodnik, skaczący jako piąty, poleciał na 134,5 m, dzięki czemu skoczek zajmował pierwsze miejsce przez kolejne 50 skoków. Zawody ukończył na 7. pozycji z notą 133,1 punktu.
Wywiad wideo z dyrektorem Pucharu Świata, Walterem Hoferem (w j. niemieckim)
W porównaniu do innych drużyn Austriacy nie byli daleko w tyle. Trzej zawodnicy z drużyny znaleźli się w czołowej dziesiątce, kolejno na miejscach 4., 6. i 10.: Loitzl, Kofler i Koch.
Dimitry Vassiliev z Rosji okazał się najsilniejszym ze swojej drużyny i zajął 8. miejsce z odległością 134,5 m, wyprzedzając Jurija Tepesa ze Słowenii, który uplasował się na 9. lokacie z odległością 131,5 m.
Wśród przedkwalifikowanych skoczków prawie wszyscy zawodnicy oddali przyzwoite skoki. Peter Prevc ze Słowenii lądował na 139 m, a Gregor Schlierenzauer, skaczący z niższej belki, poleciał tylko o jeden metr mniej. Simon Ammann (137 m), Anders Bardal (133,5 m), Andreas Wellinger (133 m) i Severin Freund (128 m) także pokazali, że wciąż mają dobrą formę. Jednak obaj Norwegowie, Anders Fannemel (117 m) i Anders Jacobsen (113 m) skoczyli poniżej oczekiwań, osiągając rozczarowujące odległości poniżej punktu k.
Austriacy Manuel Fettner i Thomas Morgenstern, obecny lider Pucharu Świata, postanowili pominąć kwalifikacje i oszczędzać energię na zawody w weekend.