01 | Tschofenig, D. | 274.8 | ||
02 | Hoerl, J. | 269.7 | ||
03 | Kraft, S. | 268.0 | ||
04 | Forfang, J. | 264.9 | ||
05 | Deschwanden, G. | 264.4 | ||
Pełne wyniki » |
Daiki Ito ma fantastyczną końcówkę sezonu, odniósł już drugie z rzędu zwycięstwo w Pucharze. Triumfował przed Niemcem Richardem Freitagiem. Z nowym rekordem skoczni 141 metrów może Japończyk świętować swoje czwarte zwycięstwo w Pucharze Świata.
W sumie na swoim koncie zgromadził 295,1 punktów, który także w Lahti wyraźnie triumfował. Freitag prowadził po pierwszej serii. Wtedy to Freitag ustanowił rekord skoczni na 140,5 m, jednak w finale nie miał szans z Ito. 20-latek zebrał w sumie 287,9 punktów i wyprzedził Szwajcara Simona Ammanna (285,3pkt), który był trzeci. Ammann poszybował w finale na 140 m i wyrównał stary rekord skoczni.
"Daiki jest bardzo mocny" - uważa Freitag
"Szkoda, ale to i tak jest dobre drugie miejsce. W pierwszej serii oddałem super skok i ustanowiłem rekord skoczni. Daiki w drugiej serii był bardzo mocny. Muszę się z tego cieszyć", powiedział Freitag.
Bardal czwarty ale żółta koszulka dalej na jego ramionach
W walce o zwycięstwo w klasyfikacji końcowej Anders Bardal pokazał pazury. Urodzony niedaleko w mieście Steinkjer 29-latek, dzięki skokowi w finale na 136 metrów zajął czwarte miejsce. Do miejsca na podium stracił tylko 2,3 punktów, ale dostał w sumie ważne 50 punktów do klasyfikacji w Pucharze Świata i dzięki temu powiększył swoją przewagę na Gregorem Schlierenzauerem, który tym razem zakończył zawody na dwunastym miejscu.
Najlepszym Austriakiem był Thomas Morgenstern na miejscu siódmym, tuż za nim był Andreas Kofler, który zbliżył się do Gregora Schlierenzauera w klasyfikacji. Jednak to Bardal jest dzisiejszym zwycięzcom w walce o żółtą koszulkę. Trzykrotny triumfator zawodów w tym sezonie ma na koncie 1269 punktów, jego przewaga nad Schlierenzauerem wynosi ponad 100 punktów. W nadchodzących konkursach Kofler nie ma prawie żadnych szans w walce o żółty trykot. Wszystko zależy od Bardala.
Dla Czechów bardzo dobry wynik wypracował Roman Koudelka, który zakończył jako piąty. Lukas Hlava, który w Lahti wylądował na podium, tym razem był 21. Kamil Stoch był najlepszym Polakiem na miejscu szóstym. Wśród Finów najwięcej punktów zdobył Anssi Koivuranta na pozycji 10. Severin Freund był dziewiąty, ale zaprzepaścił lepszy wynik upadkiem. Podczas odjazdu zakantował nartą i upadł, przez to nie obronił trzeciego miejsca zajmowanego po pierwszej serii.
Szwajcarzy i Włosi zadowoleni
Dobry wynik osiągnęli także Szwajcarzy, którzy w serii finałowej mieli już nie tylko Ammanna ale także 20-letniego Marco Grigoliego. Zajął on miejsce 15. co jak na razie jest jego najlepszym wynikiem w Pucharze Świata. Także powody do radości mieli Włosi, Sebastian Colloredo był 16. a Andrea Morassi 19.
Kibice nie mogli oglądać w drugiej serii Mattiego Hautamaekiego. A jego kolega Ville Larinto odpadł już w kwalifikacjach. Ze względu na kontuzję myśli już on o kolejnym sezonie. Także Tom Hilde, Andreas Wank, Jernej Damjan oraz mocny ostatni Jurij Tepes nie zdołali awansować do serii finałowej. W drużynie najlepszy był Robert Kranjec, który zajął 20. miejsce.