W niezwykle emocjonującym i dramatycznym finale genialny w lotach narciarskich Robert Kranjec sięgnął po tytuł Mistrza Świata! W wieku 30 lat zwycięzca styczniowych zawodów w Bad Mitterndorf wywalczył tytuł Mistrza Świata w Vikersund. Kranjec jest pierwszym Słoweńcem, który zdobył tytuł Mistrza Świata w lotach narciarskich.
Na zawodach nie zabrakło emocji: wiatr był zmienny, a wiele zawodników nie mogło skoczyć daleko z powodu wiatru od tyłu. Jednak czołówka światowa pokazała świetny występ. Kranjec lądował za 244 m. W dodatku zaliczył dobre lądowanie. Za ten skok zawodnik otrzymał 408,7 punktu oraz złoty medal! Tydzień po zwycięstwie w konkursie drużynowym w Oberstdorfie Kranjec znów jest na czele.
Vikersund on fire after Velta's jump
Srebrny medal padł łupem młodego Norwega, Rune Velty, który prowadził na półmetku i utrzymał poziom w drugiej serii, lądując na 234,5 m. Skoczek uzyskał 405,7 punktu i wygrał swój pierwszy międzynarodowy medal. Kibice w Vikersund byli zachwyceni. 27 000 kibiców świętowało drugie miejsce tak, jakby było to zwycięstwo.
Martin Koch dominował w treningu i również w pierwszej serii oddał daleki skok. W finale lądował na 243 m, złoto było już prawie jego, ale skoczek upadł. Zawody ukończył na "jedynie" trzecim miejscu. Przynajmniej z 386,2 punktu na koncie Koch zdobył medal. Mimo wszystko zawodnik zdawał się zaskoczony. Jego marzenie o złocie przepadło na dojeździe Vikersundbakken.
Freund czwarty
Severin Freund, który prowadził w momencie, gdy odwołano piątkowe zawody, uplasował się na czwartej lokacie z 372,6 punktu. To niefortunny wynik dla Niemca, który oddał dwa naprawdę dobre skoki. Piąty był Daiki Ito, który stracił szanse na medal w pierwszej serii. Austriak Andreas Kofler był szósty, miejscowa gwiazda Anders Bardal siódmy.
Skoczkowie nie mieli łatwo, niektórzy odnieśli wrażenie, że warunki pozbawiły ich szans na dobre miejsce, na przykład Niemiec Andreas Wank był bardzo niezadowolony ze swojego pierwszego skoku. "To Mistrzostwa Świata. Takie zawody nie powinny być kompletną loterią", powiedział. W finale Niemiec oddał dobry skok i zajął 17. miejsce.
Ammann i Schlierenzauer nie znaleźli się wśród najlepszych
W ten sposób zawodnik wyprzedził Gregora Schlierenzauera. Skoczek nie poleciał daleko i nie miał dobrych warunków, więc Mistrz Świata z 2008 roku był jedynie 18. Simona Ammanna ze Szwajcarii spotkał podobny los. Broniący tytułu Mistrza skoczek zajął 14. miejsce.
Również finał zawodów okazał się trudny. W obliczu zmiennych warunków sędziowie chuchali na zimne. Wiele zawodników nie mogło skoczyć tak daleko, jakby chcieli. Przykładem tego jest ikona norweskich lotów narciarskich, Bjoern Einar Romoeren, który lądował już za 158,5 punktu. Były rekordzista światowy zajął 29. miejsce.
Zawody drużynowe odbędą się w niedzielę. Zapowiada się na pojedynek między Norwegami i Austriakami, chociaż Słoweńcy i Niemcy również mają szanse.