Również na Dalekim Wschodzie bez zmian: Norwegowie są w kwalifikacjach omalże nie do pokonania. Vegard Haukoe Sklett, który tej zimy utwierdza swoje miejsce w światowej czołówce, był najlepszy na skoczni Okura w Sapporo. 25-latek poleciał na 137 m, uzyskując notę 127,3 punktu.
Sklett znacznie wyprzedził miejscową gwiazdę, Taku Takeuchiego z Japonii, który lądował na 128,5 m, uzyskując 122,5 punktu. Andreas Stjernen i Rune Velta uzupełnili dobry rezultat Norwegów, zajmując trzecie i siódme miejsce.
Niemiec Michael Neumayer pokazał obiecujący występ, zajmując czwarte miejsce. Czech Lukas Hlava był piąty.
Kasai nie jest już najstarszym zawodnikiem
Wśród przedkwalifikowanych skoczków Thomas Morgenstern pokazał, że jest głównym kandydatem do zwycięstwa, skacząc na 134 m. Dobry wynik osiągnęła także nadzieja Japończyków, Daiki Ito, który lądował na 132 m. Prowadzący w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Andreas Kofler nie był wśród najlepszych w kwalifikacjach.
Severin Freund, który rok temu zajął na tej skoczni pierwsze i drugie miejsce, wciąż miał dziś trudności. Richard Freitag nie skoczył źle, ale mogłoby być lepiej. Noriaki Kasai nie będzie najstarszym zawodnikiem w Sapporo. Takanobu Okabe, który zakwalifikował się bez problemów, zajmując 24. miejsce, ma 41 lat, podczas gdy Kasai "tylko" 39.
Tylko dziewięciu nie zakwalifikowało się
Tylko dziewięciu skoczków nie przeszło do konkursu, więc zaskakuje fakt, że nie zakwalifikowali się Stefan Hula i Japończyk Shohei Tochimoto.
Czech Jakub Janda był na krawędzi, ale weźmie udział w zawodach. Skoczek będzie musiał poprawić się, jeśli ma zamiar uzyskać punkty Pucharu Świata. Sobotnie zawody zaczynają się o 8:30 CET. Oczywiście można je śledzić poprzez Live-Ticker w serwisie Berkutschi.com.