Thomas Morgenstern jest na najlepszej drodze do zdominowania Mistrzostw Świata w Oslo. We wtorek wziął udział w dwóch seriach treningowych i dwukrotnie był najlepszy. Na legendarnej Holmenkollen oddał najdłuższy skok dnia na odległość 138 m.
Morgenstern jako pierwszy zawodnik w historii ma szansę na przywiezienie trzech złotych medali z jednych Mistrzostw. Brakuje mu jeszcze tylko jednego tytułu. Austriak stanie przed szansą wywalczenia złota dwukrotnie - w konkursie indywidualnym i drużynowym.
Małysz i Ammann będą się liczyć
Głównym rywalem Morgensterna w walce o złoto będzie Adam Małysz, który zdominował poniedziałkowy trening, a we wtorek ze skokiem na odległość 133,5 m uzyskał drugą odległość.
Mocny jest także Szwajcar Simon Ammann. Mistrz olimpijski ma szczególną relację z Holmenkollen i na Midtstubakken pozostał bez medalu. W dzisiejszych treningach Ammann wylądował na pozycjach 2, 3 i 5.
Bardal pozostaje w dobrej formie
W ekipie norweskiej najlepsze wrażenie pozostawił dziś Anders Bardal (miejsca 5, 9 i 1). Cała drużyna prezentuje się w dobrej formie i po raz kolejny będzie jednym z faworytów do medalu w konkursie drużynowym. Interesujące będzie, kogo tym razem nominuje trener Mika Kojonkoski, ponieważ wszystich pięciu zawodników oddaje dalekie skoki.
Silni drużynowo są także Niemcy. Dobrze skacze przede wszystkim Richard Freitag. Saksończyk zajął 8, 6 oraz 8 lokatę i był tym samym najlepszy w ekipie niemieckiej. Daleko skakali również Severin Freund i Pascal Bodmer. Trener Werner Schuster stanie przed trudnym zadaniem nominacji czterech zawodników.
W ekipie austriackiej wydaje się, że miejsca w zespole nie otrzymają Manuel Fettner i Wolfgang Loitzl. Finowie nie radzą sobie najlepiej na tej skoczni. Tylko Matti Hautamaeki w trzeciej serii uzyskał czołową lokatę - miejsce drugie. Janne Ahonen nie jest w dobrej formie, jego najlepszym dziś wynikiem było miejsce 25.
W środę o godzine 17 odbędzie się seria próbna, na 18 zaplanowane są kwalifikacje do konkursu indywidualnego w czwartek (godzina 17).