Michael Uhrmann nie ucierpiał na dalekiej podróży do Japonii. Po dwóch miejscach w pierwszej dziesiątce w konkursach w Sapporo, tym razem Niemiec wygrał kwalifikacje w Zakopanem.
Uhrmann ze skokiem na odległość 129 m (134,5 pkt.) wyprzedził Kamila Stocha, który ku uciesze 10.000 kibiców na Wielkiej Krokwi uzyskał 126,5 m (128,4) i zajął dobrą, drugą pozycję. Na trzecim miejscu wylądował kolejny zawodnik silnej ekipy niemieckiej - Michael Neumayer (127,9).
Niemcy i Polacy drużynowo mocni
Trzecim z Niemców był Martin Schmitt na miejscu piątym, który znalazł się tuż za Słoweńcem Jernejem Damjanem. Stephan Hocke na miejscu dziesiątym uzupełnił świetny wynik ekipy DSV.
Również Polacy wiedzą, że wybiła godzina konkursów w Zakopanem: Piotr Żyła był szósty, Stefan Hula uzyskał tyle samo punktów co Gregor Schlierenzauer - miejsce ósme. Tym samym w pierwszej dziesiątce znalazło się trzech Polaków. Kibice mogą się cieszyć z jedenastu polskich zawodników w jutrzejszym konkursie.
Małysz, Kofler i Freund w świetnej formie
Powody do radości sprawił przede wszystkim Adam Małysz: Idol Polaków mimo skróconego najazdu uzyskał 139 metrów - oczywiście najlepszy skok wieczoru. Andreas Kofler skoczył 136 m.
Z zawodników mających zagwarantowany udział w konkursie dobry skok oddał również bohater weekendu w Sapporo - Severin Freund, który uzyskał 133,5 m. Matti Hautamaeki z Finlandii ponownie prezentuje się w dobrej formie: 132,5 m.
W dzisiejszych kwalifikacjach pokonani zostali Rosjanie: Dimitri Vassiliev, Roman Sergeevich-Trofimov i Georgiy Chervyakov nie wywalczyli awansu do konkursu, ta sztuka udała się jedynie Pavelowi Karelinowi. Denis Kornilov tym razem pauzuje.
W piątek, sobotę i niedzielę odbędą się trzy konkursy w Zakopanem. W piątek zmagania rozpoczną się o godzinie 16.30.