Norweg Robin Pedersen zwyciężył w drugim z konkursów Pucharu Kontynentalnego rozegranym w niemieckim Klingenthal.
23-latek, który w sobotnim konkursie uplasował się na miejscu trzecim, poddał w niedzielę najdalszy skok dnia (139,5 metra) i z łączną notą 247,1 pkt pokonał rywali. Dla Norwega było to trzecie Zwycięstwo w zawodach Pucharu Kontynentalnego w karierze, pierwsze tej zimy. „Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa. Moje skoki były dobre. Dla był dla mnie bardzo dobry weekend. Warunki były dobre, skocznia bardzo dobrze przygotowana,” powiedział po konkursie Norweg.
Czwarty wczoraj Austriak Clemens Aigner dzisiaj uplasował się na miejscu drugim (126,5 i 136,5 metra – najdalszy skok serii finałowej; 243,1 pkt).
Miejsce trzecie wywalczył drugi z Austriaków, triumfator sobotniego konkursu, Stefan Huber (134 i 128 metrów; 241,4 pkt).
Z bardzo dobrej strony zaprezentowali się również pozostali reprezentanci Austrii. Piąty był Clemens Leitner. Miejsce szóste zajął Markus Schiffner. Miejsce czwarte wywalczył Słoweniec Ziga Jelar.
Weteran światowych skoczni Noriaki Kasai dzisiaj miał znacznie więcej szczęścia. Tydzień temu w Bischofshofem, oraz w sobotę w Klingenthal Japończyk nie zdołał awansować do serii finałowej. W niedzielnym konkursie sklasyfikowany został na miejscu siódmym.
Miejsce ósme zajął reprezentant Szwajcarii Dominik Peter. Dziewiąty był drugi z Norwegów Sondre Ringen. Czołową dziesiątkę uzupełnił Niemiec Adrian Sell, dla którego było to pierwsze miejsce w czołówce zawodów Pucharu Kontynentalnego od marca 2015 roku.
Clemens Leitner umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego (485 pkt). Austriak wyprzedza Japończyka Taku Takeuchi (414 pkt) oraz rodaka Stefana Hubera (362 pkt).
Kolejne zawody Pucharu Kontynentalnego rozegrane zostaną już za tydzień w japońskim Sapporo.