To był kolejny konkurs, w którym karty rozdawali Polacy. Zwycięzca z Wisły, Kamil Stoch, wygrał także drugie zawody w Hakubie z notą 282,3pkt. Tuż za Stochem uplasował się Dawid Kubacki, powtarzając dobry wynik z dnia wczorajszego. Kubacki prezentuje świetną formę tego lata i zadomowił się już w światowej czołówce.
"To był konkurs na wysokim poziomie, świetna walka. Organizacja w Hakubie była perfekcyjna", chwalił organizatorów Kamil Stoch. "Fajnie było wygrać, ponieważ Dawid Kubacki i Japończycy byli po raz kolejny mocni."
Trzecią pozycję zajął najlepszy z Japończyków, Fumihisa Yumoto (266,5pkt.), który jednak miał już wyraźną stratę do dwójki Polaków. Lider Letniej Grand Prix, Daiki Ito, uplasował się na czwartym miejscu i ma już 150 punktów przewagi w klasyfikacji generalnej nad nieobecnym w Hakubie Adamem Małyszem. Sprawa zwycięstwa jest już zatem prawie przesądzona. Według informacji Berkutschi Ito weźmie udział w dwóch ostatnich konkursach w Europie, w Libercu i Klingenthal.
Kubacki: "Możemy skakać na takim samym poziomie jak Austriacy"
"Lubię Hakubę. Były bardzo dobre warunki. Byłem wcześniej Japonii, ale ten weekend był dla mnie znakomity. Myślę, że nadchodzącej zimy możemy skakać na takim poziomie jak drużyna Austrii", powiedział Kubacki.
"Dużo trenuję w Hakubie. Miały tu miejsce igrzyska olimpijskie i pozycja na podium jest czymś wyjątkowym", powiedział trzeci dziś Yumoto.
Pierwsza szóstka z Japonii i Polski
Piąty był Shohei Tochimoto, a Rafał Śliż szósty. To oznacza, że w pierwszej szóstce znaleźli się wyłącznie Polacy i Japończycy. Także dotychczasowi zwycięzcy konkursów pochodzą tylko z tych krajów: Ito (3), Małysz (2) i Stoch (2).
Niemcy i Austriacy rozczarowująco
Na starcie stanęło tylko 37 zawodników, ale nawet pomimo tak małej liczby uczestników Niemcom i Austriakom nie udało się zanotować dobrego wyniku. Po pierwszej serii zdyskwalifikowano Kazacha Jewgeni Levkina, a więc tylko sześciu zawodników nie zakwalifikowało się do finału. W tej grupie znaleźli się Niemcy Georg Späth i Maximilian Mechler, a także Thomas Diethart i Andreas Strolz z Austrii. Najlepszy wynik Austriaków to 26 pozycja Markusa Eggenhofera.
Jedynie Severin Freund starał się bronić honoru. Młody Niemiec zajął wczoraj czwarte miejsce, dziś był siódmy. Za nim uplasował się Fin Harri Olli.
Skocznia olimpijska w Hakubie »