Dzisiejszy konkurs Pucharu Świata kobiet w niemieckim Klingenthal rozpoczął się od sporych perturbacji. Po skokach zaledwie kilku zawodniczek jury konkursu zmuszone zostało do przerwania pierwszej serii. Ostatecznie po kilkudziesięciominutowym oczekiwaniu zapadła decyzja o przeniesieniu konkursu na godzinę 14:30.
Ostatecznie w jednoseryjnym konkursie zwyciężyła reprezentantka Austrii Chiara Hoelzl, odnosząc pierwsze pucharowe zwycięstwo w karierze. Austriaczka dwukrotnie stawała na podium tydzień temu w Lillehammer (NOR). Dzisiaj 22-latka skokiem na odległość 141 metrów (124,6 pkt) ustanowiła nowy rekord skoczni i pokonała Słowenkę Emę Klinec i reprezentantkę gospodarzy Katharinę Althaus. „Jestem bardzo zadowolona z inauguracji w Lillehammer, gdzie dwukrotnie stawałam na podium. Mój skok w serii próbnej nie był najlepszy, więc w konkursie starałam się udowodnić, że stać mnie na więcej,” powiedziała po konkursie triumfatorka.
Dwukrotnie czwarta w Lillehammer Ema Klinec oddała dzisiaj skok na odległość 129 metrów (118,9 pkt), a w finale liczyła na więcej. „W Lillehammer nie skakałam tak dobrze jak potrafię. Tutaj oddałam naprawdę bardzo dobry skok. Zdawałam sobie sprawę z faktu, że seria finałowa może zostać odwołana, starałam się więc już w pierwszym skoku dać z siebie wszystko.”
Katharina Althaus powróciła wreszcie na pucharowe podium. Skokiem na odległość 131,5 metra (118,6 pkt) Niemka wywalczyła dzisiaj miejsce trzecie. „Strasznie się cieszę z podium i to przed własną publicznością. To z pewnością nie był łatwy konkurs, ale udało mi się oddać bardzo dobry skok,” powiedziała po konkursie Niemka.
Na miejscu czwartym uplasowała się Japonka Sara Takanashi. Piata była Norweżka Maren Lundby. Austriaczka Daniela Iraschko-Stolz, która oddała najdalszy s kok we wczorajszym treningu, dzisiaj długo prowadziła po skoku na odległość 127 metrów. Ostatecznie reprezentantka Austrii uplasowała się na miejscu szóstym.
Siódma była powracająca do czołowej dziesiątki Niemka Juliane Seyfarth. Miejsce ósme zajęła Japonka Yuki Ito. Czołową dziesiątkę uzupełniły Norweżka Silje Opseth oraz najlepsza z Rosjanek Anna Shpyneva.
Po trzech konkursach Maren Lundby prowadzi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata (245 pkt). Zaledwie 5 pkt za nią druga jest Austriaczka Chiara Hoelzl. Miejsce trzecie zajmuje Słowenka Ema Klinec (180 pkt).
Kolejne konkursy Pucharu Świata kobiet rozegrane zostaną już w nowym roku w japońskim Sapporo.