Japończycy w składzie Naoki Nakamura, Keiichi Sato, Yukiya Sato i Junshiro Kobayashi (961,9 pkt) zwyciężyli w sobotnim konkursie drużynowym rozegranym w Zakopanem pokonując Polaków oraz reprezentantów Norwegii.
Żaden z Japończyków nie oddał dzisiaj słabszego skoku i ostatecznie reprezentanci kraju kwitnącej wiśni o 10,8 pkt wyprzedzili Polaków w składzie Piotr Żyła, Jakub Wolny, Kamil Stoch, Dawid Kubacki (951,1 pkt).
Dla Japończyków było to drugie w historii zwycięstwo w konkursie drużynowym letniego Grand Prix. Pierwsze odnieśli w Hakubie 20 lat temu. „To wręcz niewiarygodne, zupełnie się nie spodziewaliśmy. Wierzyłem, że mamy szansę na podium jak wszystko ułoży się po naszej myśli. Wszyscy skakaliśmy dzisiaj naprawdę bardzo dobrze. W Hakubie dołączy do nas Ryoyu, więc będziemy jeszcze mocniejsi,” powiedział po konkursie Naoki Nakamura, który tydzień temu w Courchevel uplasował się na miejscu trzecim.
Dzisiejszy konkurs obfitował w nieoczekiwane zwroty akcji. Po skokach trzech z czterech grup w pierwszej serii konkursowej, faworyci do zwycięstwa – reprezentacja Polski, zajmowała miejsce siódme. Dopiero skok Dawida Kubackiego pozwolił Polakom na awans na miejsce czwarte. W finale Polacy stanęli na wysokości zadania ostatecznie awansując na miejsce drugie. „Bardzo się cieszę, że zawody letniego Grand Prix powróciły do Zakopanego. Tutaj drzemie ogromny potencjał, mam więc nadzieję, że i w kolejnych latach będziemy mogli rywalizować przed zakopiańską publicznością. Atmosfera podczas konkursów w Polsce jest zawsze wyjątkowa,” powiedział mistrz świata z Seefeld.
Nie najlepiej w pierwszej serii konkursowej zaprezentowali się również podopieczni Alexandra Stoeckla. W finale jednak Halvor Egner Granerud, Thomas Aasen Markeng, Marius Lindvik i Johann Andre Forfang zmobilizowali się do dalszych skoków i z łączną notą 931,2 pkt uplasowali się na najniższym stopniu podium. „To był wspaniały konkurs. Świetnie się dzisiaj bawiliśmy. Moje skoki nie były dzisiaj najgorsze, tym bardziej, że nie najlepiej skakało mi się podczas treningów. Tym bardziej jednak cieszę się z dzisiejszego wyniku,” powiedział Johann Andre Forfang.
Na miejscu czwartym uplasowali się reprezentanci Niemiec w składzie Karl Geiger, Constantin Schmid, Stephan Leyhe i Richard Freitag (905,4 pkt). Do podium zabrakło im już jednak 25,8 pkt. Najlepiej z Niemców skakał dzisiaj Karl Geiger, który w klasyfikacji indywidualnej sklasyfikowany zostałby na miejscu trzecim za Dawidem Kubackim i Johannem Andre Forfangiem.
Po rewelacyjnym skoku Tilena Bartola w pierwszej serii konkursowej Słoweńcy wyszli nawet na prowadzenie, ostatecznie jednak nie udało im się go utrzymać i sklasyfikowani zostali na miejscu piątym.
Miejsce szóste zajęli Austriacy. Najlepiej z reprezentantów Austrii skakał dzisiaj Gregor Schlierenzauer, który trzy tygodnie temu w Hinterzarten uplasował się na miejscu drugim.
Na miejscu siódmym konkurs ukończyli Szwajcarzy w składzie Killian Peier, Simon Ammann, Andreas Schuler i Dominik Peter.
Ósma była Rosja. Do serii finałowej nie awansowały drużyny Czech i Stanów Zjednoczonych.
Konkurs indywidualny rozegrany zostanie w Zakopanem w niedzielę o godzinie 13:00 CET.