Klemens Murańka odniósł w Wiśle drugie z rzędu zwycięstwo w zawodach Pucharu Kontynentalnego.
24-latek, który zwyciężył w sobotnim konkursie pokonując rodaka Andrzeja Stękałę, dzisiaj ponownie okazał się najlepszy. Oddając najdalsze skoki w obydwu seriach konkursowych (131 i 134 metry) Polak zapewnił sobie dziesiąte zwycięstwo w zawodach cyklu w karierze (265,4 pkt).
Miejsce drugie zajął piąty wczoraj reprezentant Niemiec Moritz Baer. Skokami na odległość 127 i 127,5 metra (252,9 pkt) wywalczył pierwsze podium tego lata.
Na najniższym stopniu podium uplasował się drugi z Polaków Pawel Wąsek. Po skoku na odległość 124 metrów w pierwszej serii konkursowej Polak zajmował miejsce siódme. W finale skok na odległość 125 metrów zapewnił mu awans na miejsce trzecie (242,9 pkt).
Oprócz Murańki i Wąska, w czołowej dziesiątce uplasowało się jeszcze dwóch reprezentantów Polski. Piąty był Aleksander Zniszczoł, miejsce siódme zajął Andrzej Stękała.
Cestmir Kozisek, który na półmetku konkursu zajmował miejsce 11-te, w finale oddał drugi skok dnia (133,5 metra) i ostatecznie sklasyfikowany został na miejscu czwartym. 27-letniemu Czechowi do podium zabrakło mu jedynie 0,4 pkt.
Miejsce szóste zajął Austriak Stefan Huber. Na miejscu ósmym uplasowali się ex-aequo Rosjanin Roman Trofimov i Niemiec Philipp Raimund. Czołową dziesiątkę uzupełnił najlepszy z Norwegów Sander Vossan Eriksen.
Japończyk Keiichi Sato prowadzi nadal w klasyfikacji generalnej cyklu (230 pkt). Drugi jest jego reprezentacyjny kolega Naoki Nakamura (225 pkt). Miejsce trzecie zajmuje Klemens Murańka (218 pkt).
Kolejne zawody Pucharu Kontynentalnego rozegrane zostaną już z a tydzień w czeskim Frensztacie.