Norweżka Maren Lundby odniosła dzisiaj w Hinzenbach piąte z rzędu pucharowe zwycięstwo, szóste tej zimy. Skokami na odległość 90 i 88,5 metra (250,8 pkt) Lundby wyprzedziła Japonkę Sarę Takanashi (88 i 89 metrów; 241,2 pkt) oraz Niemkę Katharinę Althaus (89 i 87,5 metra).
Dla 24-latki było to 18-te pucharowe zwycięstwo w karierze. „Jestem bardzo zadowolona z drugiego zwycięstwa w Hinzenbach. To moje 5-te zwycięstwo z rzędu, wygląda więc na to, że moje skoki są teraz naprawdę dobre, a forma stabilniejsza. I to na zaledwie trzy tygodnie przed mistrzostwami świata. Nie możemy już doczekać się konkursu drużynowego w Ljubnie w przyszłym tygodniu, mamy teraz wyjątkowo silną drużynę. To wspaniałe, że FIS i organizatorzy mistrzostw świata w Seefeld dali nam szansę walki o medale również w konkursie drużynowym pań,” powiedziała po konkursie Norweżka.
„Bardzo cieszę się z kolejnego podium, chociaż nie udało mi się jeszcze tej zimy odnieść zwycięstwa. Moje rywalki skaczą naprawdę bardzo dobrze, rywalizacja jest zacięta i stoi na bardzo wysokim poziomie. Moja technika jest z dnia na dzień coraz lepsza, a to dla mnie obecnie najważniejsze. Zrobię wszystko, aby jak najszybciej powrócić na najwyższy stopień pucharowego podium. Cieszę się, że już za tydzień w Ljubnie rozegramy kolejny tej zimy konkurs drużynowy. Mam również nadzieję, że uda nam się z drużyną włączyć do walki o medale w konkursie drużynowym podczas mistrzostw świata w Seefeld,” podsumowała dzisiejszy start Takanashi.
Trzecia dzisiaj Katharina Althaus nie kryła rozczarowania z kolejnego słabszego startu, „To zdecydowanie nie był mój najlepszy weekend, chociaż dwa miejsca na podium to nie taki znów zły wynik. Wiem, że stać mnie na lepsze skoki, mam więc nadzieję, że już podczas konkursów w Ljubnie za tydzień uda mi się to udowodnić. To wspaniałe, że otrzymałyśmy szansę startu w konkursie drużynowym w Seefeld. Mamy teraz wyjątkowo silną drużynę, więc nie ukrywam, że mamy nadzieję na medal.”
Oprócz Althaus, w czołówce dzisiejszego konkursu uplasowały się jeszcze dwie inne reprezentantki Niemiec. Czwarta była Juliane Seyfarth, miejsce szóste zajęła Carina Vogt. Na miejscu 15-tym uplasowała się Anna Rupprecht, 20-ta była Ramona Straub, tuż za nią sklasyfikowana została Svenja Wuerth.
Miejsce piąte zajęła najlepsza z Austriaczek Chiara Hoelzl, dziesiąta była jej reprezentacyjna koleżanka Eva Pinkelnig. W dzisiejszym konkursie z powodu choroby nie wystartowała Daniela Iraschko-Stolz, która nie zdołała zakwalifikować się do sobotniego konkursu.
Siódma była dzisiaj Włoszka Lara Malsiner, miejsce ósme zajęła druga z Japonek Yuki Ito. Na miejscu dziewiątym sklasyfikowana została druga z Norweżek Anna Odine Stroem.
Maren Lundby umocniła się na pozycji liderki tegorocznego Pucharu Świata (988 pkt). Druga jest nadal Katharina Althaus (867 pkt), miejsce trzecie zajmuje jej rodaczka Juliane Seyfarth (641 pkt).
Kolejne zawody (2 konkursy indywidualne i 1 drużynowy) Pucharu Świata rozegrane zostaną już za tydzień w słoweńskim Ljubnie.