Używamy plików cookie, by ulepszyć nasze usługi i zintegrować social media. Polityka prywatności

Berkutschi Premium Partners

Ryoyu Kobayashi zgarnia wszystko

Utworzono: 06.01.2019 19:22 / sk

Ryoyu Kobayashi przeszedł dzisiaj do historii. Jako trzeci skoczek w historii zwyciężył we wszystkich czterech konkursach Turnieju Czterech Skoczni powtarzając wyczyn Svena Hannawald z roku 2002 oraz zeszłoroczny Kamila Stocha.

W austriackim Bischofshofen Japończyk zwyciężył dzisiaj w finałowym konkursie 67-mej edycji turnieju. Na półmetku konkursu młodszy z braci Kobayashi był zaledwie czwarty (135 metrów). W finale 22-letni Japończyk po raz kolejny udowodnił, że jest obecnie najlepiej skaczącym skoczkiem świata i skokiem na odległość 137,5 metra zapewnił sobie piąte z rzędu pucharowe zwycięstwo tej zimy (282,1 pkt).

Ryoyu Kobayashi

 

Na miejscu drugim uplasował się Dawid Kubacki, który w rozegranych bezpośrednio przed konkursem kwalifikacjach skokiem na odległość 145 metrów ustanowił nowy rekord skoczni. W konkursie Polak uzyskał 138 i 130 metrów (268,3 pkt).

Trzeci był reprezentant gospodarzy Stefa Kraft (134 i 131,5 metrów, 267,5 pkt), który gdyby nie słabszy występ w Garmisch-Partenkirchen (Austriak nie zakwalifikował się do serii finałowej) zapewne liczyłby się walce o podium w klasyfikacji generalnej turnieju.

Dawid Kubacki, Ryoyu Kobayashi, Stefan Kraft

 

Miejsca czwarte i piąte zajęli dwaj reprezentanci Niemiec Stephan Leyhe i Markus Eisenbichler, który znajdował się na prowadzeniu po pierwszej serii konkursowej. Ostatecznie Markus Eisenbichler utrzymał się na drugim miejscu klasyfikacji generalnej tegorocznego turnieju wyprzedzając rodaka, który sklasyfikowany został na miejscu trzecim.

Miejsce szóste zajął dzisiaj w Bischofshofen Czech Roman Koudelka. Siódmy był najlepszy z Norwegów Halvor Egner Granerud. Na miejscu ósmym konkurs ukończył dziesiąty w klasyfikacji generalnej Szwajcar Kilian Peier. Reprezentacyjny kolega Graneruda Robert Johansson, który na półmetku konkursu zajmował miejsce piąte, uplasował się na miejscu dziewiątym. Czołową dziesiątkę uzupełnił trzeci z Niemców Karl Geiger.  

 

Ryoyu Kobayashi wyprzedził w klasyfikacji łącznej 67-mego Turnieju Czterech Skoczni (1098 pkt) Markusa Eisenbichlera (1035,9 pkt) oraz Stephana Leyhe (1014,1 pkt).

 

W czołowej trzydziestce znalazło się dzisiaj jeszcze tylko dwóch reprezentantów Polski. Dwunasty był Kamil Stoch. Tuż za nim na miejscu trzynastym uplasował się Piotr Żyła. Do serii finałowej nie awansował 36-ty Stefan Hula, 40-ty Maciej Kot oraz 45-ty Jakub Wolny. Kwalifikacji do konkursu nie przebrnął Aleksander Zniszczoł.

Najlepszym z Polaków w klasyfikacji tegorocznego turnieju był Dawid Kubacki, który sklasyfikowany został na miejscu czwartym.

 

W klasyfikacji generalnej tegorocznego Pucharu Świata Japończyk umocnił się na prowadzeniu. Z 956 pkt na koncie Kobayashi wyprzedza drugiego nadal Piotra Żyłę (529 pkt) oraz trzeciego Kamila Stocha (504 pkt). 

 

Kolejne zawody Pucharu Świata rozegrane zostaną już za tydzień we włoskim Predazzo / Val di Fiemme (ITA).

 

Ryoyu Kobayashi (1-szy)

„Po skoku w finale mogłem już tylko czekać, dałem z siebie wszystko. Jestem bardzo szczęśliwy z powodu zwycięstwa, to wprost niewiarygodne. Noriaki Kasai, który jest moim szefem w firmie, która nas sponsoruje jako pierwszy mi pogratulował, a to wiele dla mnie znaczy.”

 

Stefan Kraft (3-ci)

„Wiedziałem, że jestem w dobrej formie, udało mi się to udowodnić już podczas konkursu w Oberstdorfie. Po rozczarowaniu w Garmisch-Partenkirchen skakałem na skoczniach, które bardzo dobrze znam i od razu powróciła radość ze skakania.”

Stephan Leyhe (4-ty)

„Niewiele jestem w stanie teraz powiedzieć. Dwukrotnie byłem tuż za podium podczas tegorocznego turnieju. Dzisiaj udało mi się wskoczyć na podium klasyfikacji generalnej. Jestem z tego powodu przeszczęśliwy. Mój drugi skok dzisiaj był naprawdę bardzo dobry. Niełatwo taki skok powtórzyć, ale postaram się utrzymać formę i radość jaką dzisiaj odczuwałem również w przyszłości.”

 

Markus Eisenbichler (5-ty)

„Ten turniej był wprost niesamowity. Nie ukrywam, że w serii finałowej byłem zdenerwowany. Zdecydowanie spóźniłem wyjście z progu i to właśnie dlatego w konkursie byłem tylko piąty. Ale drugie miejsce w klasyfikacji generalnej turnieju to coś naprawdę wspaniałego, to najlepszy turniej w moim życiu. Bardzo cieszę się z osiągniętego wyniku. Ryoyu Kobayashi zdecydowanie zasłużył sobie na zwycięstwo.”

 

Kamil Stoch (12-ty)

„Podczas całego turnieju Ryoyu był wprost niesamowity. Wiem jak ciężko skoncentrować się tylko i wyłącznie na swoich skokach. Dla mnie było to tego roku wyjątkowo trudne. Miałem spore problemy z pozycją najazdową i podczas całego turnieju starałem się sobie z nimi poradzić. Cieszę się z szóstego miejska, oznacza ono bowiem, że moje skoki są nadal na wysokim poziomie. Ale zdaję sobie również sprawę, że przede mną jeszcze sporo pracy.  

 

oficjalne wyniki

klasyfikacja generalna turnieju

 

Zobacz również

Statystyki

Najdłuższy skok
138.0m
Kubacki, Dawid (POL)
Najkrótszy skok
103.0m
Damjan, Jernej (SLO)
Średnia odległość
121.4m
Skoki powyżej punktu K
43.8%
Liczba uczestniczących krajów
13
Liczba krajów w 10
7
Najwięcej zawodników w 30
6
Niemcy
Dla Kobayashi, Ryoyu to pierwsze zwycięstwo od
04.01.19
Innsbruck
Japonia wygrała/li poprzednio
04.01.19
Kobayashi, Ryoyu (JPN) Innsbruck