Tom Hilde uzyskał 91 m na mini nartach i w kombinezonie do biegów narciarskich, ustanawiając przy tym nieoficjalny 'rekord świata' na mini nartach w Szwecji.
"To było niesamowite. Dostałem wielki zastrzyk adrenaliny", powiedział po swoim skoku Hilde dla norweskiej gazety 'VG'.
Narty miały długość 180 cm. Norwegowie używają ich do pracy nad techniką, ponieważ nie prowadzą się tak dobrze jak narty do skoków i mały błąd może mieć spore konsekwencje.
Ponadto, skakanie na krótszych nartach i w nieodpowiednim kombinezonie powinno pomóc w pokonaniu barier mentalnych.