01 | Tschofenig, D. | 274.8 | ||
02 | Hoerl, J. | 269.7 | ||
03 | Kraft, S. | 268.0 | ||
04 | Forfang, J. | 264.9 | ||
05 | Deschwanden, G. | 264.4 | ||
Pełne wyniki » |
24-letni Rosjanin Evgeniy Klimov zwyciężył w pierwszym z konkursów Pucharu Świata tej zimy rozegranym dzisiaj w Wiśle. Skokami na odległość 127,5 i 131,5 metra (263,4 pkt) Klimov wyprzedził reprezentanta Niemiec Stephana Leyhe oraz Japończyka Ryoyu Kobayashi. Dzisiejszy konkurs w Wiśle rozegrano w niespodziewanie zimowych warunkach, przy lekko padającym śniegu.
Dzisiejsze zwycięstwo Klimova jest pierwszym zwycięstwem w zawodach Pucharu Świata odniesionym przez skoczka z Rosji w historii. Nieśmiały z pozoru Klimov, były kombinator norweski, już latem prezentował bardzo wysoką formę. Początkiem października Rosjanin odniósł zwycięstwo w klasyfikacji letniego Grand Prix. W piątek na skoczni w Wiśle Klimov zdecydowanie pokonał rywali w kwalifikacjach. „Atmosfera na skoczni była wspaniała, wszystko dzisiaj ułożyło się dla mnie wręcz idealnie. Dziękuję kibicom z Polski za stworzenie tak wspaniałego widowiska. Chciałabym również podziękować organizatorom za świetne przygotowanie skoczni,” powiedział wzruszony triumfator dzisiejszego konkursu.
Podobnie jak Klimov, najlepszy wynik w dotychczasowej karierze osiągnął Stephan Leyhe, do tej pory najwyżej sklasyfikowany w konkursie w koreańskim PyeongChang w sezonie przedolimpijskim na miejscu piątym. „Cieszę się bardzo z dzisiejszego wyniku. To moje pierwsze pucharowe podium w karierze. Byłem drugi, podobnie jak we wczorajszym konkursie drużynowym. Udało mi się dzisiaj oddać dwa równe, dalekie skoki. Ogromne gratulacje dla Evgeniya Klimova. Teraz czas na przygotowania do kolejnych konkursów,” powiedział Leyhe.
Na najniższym stopniu podium uplasował się kolejny debiutant Japończyk Ryoyu Kobayashi. Dalekie skoki młodszego z braci Kobayashi zapewniły mu najlepszy wynik w dotychczasowej karierze. „Oddałem przyzwoite skoki w obydwu seriach konkursowych. Polscy kibice są szaleni i wspaniali, bardzo mnie wspierali. Bardzo mi się to podobało. Bracia Kobayashi kochają Polskę,” powiedział Ryoyu. Jego starszy brat Junshiro odniósł roku temu w Wiśle pierwsze i jak na razie jedyne pucharowe zwycięstwo w karierze.
Tuż za podium uplasował się faworyt kibiców Kamil Stoch. Drugi na półmetku Polak nie zdołał utrzymać lokaty na podium, do której po słabszym lądowaniu w finale zabrakło mu jedynie 0,3 pkt. W czołowej dziesiątce dzisiejszego konkursu znalazło się jeszcze dwóch innych reprezentantów Polski. Szósty był Piotr Żyła, miejsce ósme zajął Dawid Kubacki.
Nowymi twarzami w czołówce byli dzisiaj Słoweniec Timi Zaj oraz reprezentant Finlandii Antti Aalto zajmując miejsca piąte i siódme.
Miejsce dziewiąte zajął Niemiec Karl Geiger. Dziesiąty był najlepszy z Norwegów Johann Andre Forfang.
Kolejne zawody Pucharu Świata rozegrane zostaną już w przyszłym tygodniu w fińskim Kuusamo.