Drużyna niemiecka w składzie Karl Geiger, Markus Eisenbichler, Richard Freitag i Andreas Wellinger zwyciężyła w konkursie drużynowym rozegranym dziś w fińskim Lahti (1124,5 pkt). Miejsce drugie zajęli Polacy Maciej Kot, Stefan Hula, Dawid Kubacki, Kamil Stoch (1113,2 pkt). Na najniższym stopniu podium uplasowali się mistrzowie olimpijscy Andreas Stjernen, Daniel Andre Tande, Johann Andre Forfang i Robert Johansson (1082,6 pkt).
Dla Niemców było to pierwsze zwycięstwo w konkursie drużynowym od stycznia 2017 roku. Niemieckim skoczkom nie udało się pokonać rywali w żadnym z ostatnich ośmiu konkursów drużynowych Pucharu Świata. Podopieczni Wernera Schustera prowadzili tym razem od pierwszego skoku. Sporą przewagę wypracowali już Karl Geiger i Markus Eisenbichler, prowadzenie obronili w kolejnych skokach Richard Freitag oraz mistrz olimpijski Andreas Wellinger. „To był naprawdę bardzo dobry konkurs w naszym wykonaniu. Wszyscy skakaliśmy dzisiaj naprawdę dobrze. To nasze pierwsze zwycięstwo tej zimy, więc tym bardziej jesteśmy zadowoleni z wyniku. Po Igrzyskach mieliśmy chwilę na odpoczynek, w ogóle nie skakaliśmy, więc nie ukrywam pierwsze skoki wczoraj nie były najłatwiejsze,” powiedział po konkursie Karl Geiger.
Z bardzo dobrej strony zaprezentowali się ponownie reprezentanci Polski z mistrzem olimpijskim Kamilem Stochem na czele. „To był dobry konkurs. Kibice mieli dziś szansę zobaczyć wiele dalekich skoków. Jestem zadowolony zarówno z moich skoków jak i kolegów z drużyny. Drugie miejsce to dla nas zadowalający wynik, cieszymy się z kolejnego miejsca na podium. Mam nadzieję, że jutro uda mi się oddać jeszcze lepsze skoki, wiem, że jest nad czym popracować, ale stać mnie na więcej,” powiedział Maciej Kot.
Świeżo koronowani mistrzowie olimpijscy z PyeongChang po pierwszej serii konkursowej zajmowali odległe miejsce piąte. Nie najlepsze skoki oddali w niej Andreas Stjernen oraz Daniel Andre Tande. W finale obydwu udało się oddać zdecydowanie lepsze skoki, ostatecznie więc Norwegowie sklasyfikowani zostali na miejscu trzecim. „Po skoku Daniela w pierwszej serii wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, ale nie poddaliśmy się. Wiedzieliśmy, że wszyscy jesteśmy w dobrej formie i stać nas na dalekie skoki i że przeciwnicy również mogą popełnić błąd. Udało nam się do końca pozostać skoncentrowanym na naszych własnych skokach i ukończyć konkurs na podium,” powiedział po konkursie Johann Andre Forfang.
Po pierwszej serii konkursowej na miejscu trzecim znajdowali się reprezentanci Austrii, którzy ostatecznie sklasyfikowani zostali na miejscu czwartym. Miejsce piąte zajęli Japończycy w składzie Yukiya Sato, Taku Takeuchi oraz bracia Kobayashi.
Miejsce szóste zajęli skoczkowie ze Słowenii. Siódma była Szwajcaria. Czołową ósemkę uzupełnili Rosjanie.
Do serii finałowej nie awansowali niestety reprezentanci gospodarzy. Poza finałem znaleźli się również skoczkowie z Włoch, Stanów Zjednoczonych i Kazachstanu.
Norwegowie utrzymali się na prowadzeniu klasyfikacji Pucharu Narodów (4449 pkt). Miejsce drugie zajmują Niemcy (4290 pkt), trzecia jest Polska (3764 pkt).
Konkurs indywidualny w Lahti rozegrany zostanie w niedzielę o godzinie 15:30 CET (16:30 LOC).