Daniela Iraschko-Stolz zaliczyła udany powrót do międzynarodowej rywalizacji. Austriaczka zwyciężyła dziś w zawodach Pucharu Kontynentalnego w słoweńskiej Planicy.
34-latka, która z powodu dwóch operacji kolana nie wystartowała tej zimy jeszcze w żadnym z konkursów, oddał dziś skoki na odległość 96 i 97 metrów (235 pkt). „Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego zwycięstwa. Niełatwa powraca się do skakania po roku przerwy. Cieszę się, że w ogóle udało mi się powrócić na skocznię. Moim celem są igrzyska w PyeongChang, Nie mam nic do stracenia. Może uda mi się zadziwić świat,” powiedziała po konkursie Iraschko-Stolz.
Na miejscu drugim, ze sporą stratą do zwyciężczyni, uplasowała się druga dziś Rosjanka Aleksandra Barantceva (92,5 i 92 metry; 214,5 pkt). „Jestem bardzo zadowolona z drugiego miejsca, to wspaniały wynik. Bardzo lubię skocznię w Planicy,” powiedziała po konkursie młoda Rosjanka.
Na najniższym stopniu podium uplasował się reprezentantka gospodarzy Jerneja Brecl. Dla młodej Słowenki było to pierwsze podium w karierze i to z trzecim zaledwie starcie. „Jestem bardzo szczęśliwa. Moje skoki nie były idealne, ale jutro kolejny konkurs, postaram się więc pokazać na co mnie stać.”
Czwarta była kolejna Rosjanka Lidia Iakovleva, miejsce piąte zajęła najlepsza z Niemek Agnes Reisch. Czołową szóstkę uzupełniła Francuzka Oceanne Paillard.
Rosjanki Anna Shpyneva i Mariia Iakovleva uplasowały się miejscach siódmym i dziesiątym. Siódma e x-aequo z Rosjanką była Słowenka Katra Komar. Miejsce dziewiąte zajęła Austriaczka Marita Kramer.
Rosjanki Lidiia Iakovleva i Aleksandra Barantceva prowadza w klasyfikacji generalnej tegorocznego Pucharu Kontynentalnego (po 230 pkt). Trzecia jest ich reprezentacyjna koleżanka Mariia Iakovleva (156 pkt).