01 | Wasek, P. | 250.9 | ||
02 | Wohlgenannt, U. | 248.6 | ||
03 | Bickner, K. | 246.5 | ||
04 | Nikaido, R. | 244.1 | ||
05 | Trunz, F. | 240.6 | ||
Pełne wyniki » |
Richard Freitag nie doznał żadnych poważnych obrażeń po upadku, który zaliczył w pierwszej serii konkursu w Innsbrucku. Niemiec nie wystartuje jednak w finałowym konkursie tegorocznego cyklu.
„Po kolejnym badaniu wykonanym dziś rano odradziłem Richardowi start w Bischofshofen. Stłuczenia lewego uda, jakich się nabawił skutecznie ograniczają ruchliwość tej części ciała, ponadto są bardzo bolesne. Rywalizacja w takim stanie nie miałaby najmniejszego sensu,” wyjaśnił dziś doktor Mark Dorfmueller.
„Udział w zawodach w chwili obecnej nie miałby najmniejszego sensu. Z powodu stłuczeń i bólu jaki przysparzają nie jestem w stanie przyjąć prawidłowej pozycji najazdowej ani wystarczająco dynamicznie wyjść z progu. Zgodnie z zaleceniami lekarskimi robię sobie przerwę od skakania. Po raz pierwszy w karierze zmuszony jestem do przedwczesnego zakończenia rywalizacji w Turnieju Czterech Skoczni. To strasznie frustrujące, ale jako, że przed nami jeszcze kilka ważnych imprez tej zimy niezbyt mądre byłoby z mojej strony lekceważenie oznak jakie wysyła mi moje własne ciało,” powiedział Niemiec.
26-latek, który do upadku zajmował drugie miejsce w klasyfikacji generalnej tegorocznego turnieju, przewrócił się po skoku w pierwszej serii konkursowej na skoczni Bergisel w Innsbrucku. Freitag zmuszony został do rezygnacji ze startu w serii finałowej, co niestety ostatecznie zaprzepaściło szanse na zwycięstwo Niemca w turnieju, pierwszego Niemca od 2002 roku.