01 | Tschofenig, D. | 274.8 | ||
02 | Hoerl, J. | 269.7 | ||
03 | Kraft, S. | 268.0 | ||
04 | Forfang, J. | 264.9 | ||
05 | Deschwanden, G. | 264.4 | ||
Pełne wyniki » |
W pierwszym konkursie tegorocznego Pucharu Świata rozegranym dziś w Wiśle Norwegowie pokonali Polaków i Austriaków, którzy uplasowali się ex-aequo na miejscu drugim.
Na półmetku konkursu Polacy w składzie Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Maciej Kot i Kamil Stoch o zaledwie 1,1 wyprzedzali Austriaków (Daniel Huber, Clemens Aigner, Michael Hayboeck i Stefan Kraft). Miejsce trzecie ze startą niecałych 3 pkt zajmowali Norwegowie w składzie Johann Andre Forfang, Anders Fannemel, Daniel-Andre Tande i Robert Johansson.
W serii finałowej Johann Andre Forfang oddał skok na odległość 129,5 metra zapewniając Norwegii prowadzenie w konkursie, którego norwescy skoczkowie nie oddali już do końca konkursu. Polacy, Austriacy i czwarci Niemcy tracili w pierwszych skokach drugiej serii konkursowej po ponad 10 metrów.
„W pierwszej serii nie poszło nam aż tak dobrze. W finale chłopaki skakali już znacznie lepiej. Cieszę się, że skakałem jako ostatni. To był wspaniały dzień, wspaniałe zwycięstwo na rozpoczęcie sezonu,” powiedział po konkursie Robert Johansson.
Najlepszym z Austriaków był, zgodnie z oczekiwaniami, triumfator wczorajszych kwalifikacji do niedzielnego konkursu indywidualnego Stefan Kraft. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się jeden z młodszych podopiecznych Heinza Kuttina Daniel Huber (126 metry). „To był dobry konkurs w naszym wykonaniu. Zwłaszcza pierwszy skok był naprawdę udany. Jestem z niego bardzo zadowolony. W finale miałem problemy na progu. Stefan Kraft skakał dziś rewelacyjnie I to dzięki niemu udało się nam stanąć na podium,” powiedział Huber.
Ku uciesze licznie zgromadzonych na skoczni Adama Małysza polskich kibiców na podium dzisiejszego konkursu stanęli również Polacy. „Przed konkursem bardzo się denerwowałem. Jednak już podczas pierwszego skoku miałem dobre przeczucie. To był emocjonujący konkurs, zarówno dla nas jak i mam nadzieję kibiców. Fajnie jest stanąć na podium pierwszego konkursu sezonu,” powiedział dwukrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch.
Na miejscu czwartym uplasowali się dziś reprezentanci Niemiec. Najlepsze skoki spośród Niemców oddał Richard Freitag. Znacznie gorzej zaprezentowali się Andreas Wellinger, Stephan Leyhe czy Markus Eisenbichler, który w pierwszej serii konkursowej o mało nie zaliczył upadku.
Miejsce piąte zajęli reprezentanci kraju kwitnącej wiśni w składzie Noriaki Kasai, Daiki Ito oraz bracia Kobayashi Ryoyu i Junshiro. Na miejscu szóstym uplasowali się Słoweńcy, siódmym Szwajcarzy. Ostatnią drużyną w serii finałowej byli Rosjanie.
Pierwszy tej zimy konkurs indywidualny rozegrany zostanie w Wiśle w niedzielę o godzinie 15:00 CET.