Dawid Kubacki zwyciężył w rozegranym dziś w austriackim Hinzenbach konkursie letniego Grand Prix odzyskując utracone podczas nieobecności w Japonii i Rosji prowadzenie w klasyfikacji generalnej cyklu. Skokami na odległość 88,5 metra w pierwszej serii konkursowej, oraz 94,5 metra w finale (najdalszy skok dnia) z łączną notą 251,9 pkt 27-latek wyprzedził reprezentacyjnego kolegę Piotra Żyłę (87 i 92,5 metra; 246,3 pkt) oraz Czecha Romana Koudelkę (88,5 i 90,5 metra; 246 pkt).
Piąty na półmetku konkursu Kubacki awansował po rewelacyjnym skoku w finale na miejsce pierwsze. Dla Polaka było to czwarte zwycięstwo w czwartym z konkursów, w którym wystartował tego lata. „Udało mi się dziś oddać świetne skoki. To fajna skocznia, ale bardzo wymagająca, trzeba naprawdę dobrze skakać, aby osiągnąć dobry wynik. Nie ma tutaj miejsca na błędy. Mnie nadal zdarz się je popełniać, więc muszę jeszcze trochę nad sobą popracować,” powiedział po konkursie Kubacki.
Drugi z Polaków Piotr Żyła osiągnął najlepszy wynik tego lata plasując się na drugim miejscu po raz piąty w historii startów w zawodach letniego Grand Prix. „Nie myślałem dziś w ogóle o wyniku, starałem po prostu skoncentrować się na oddawanych skokach. Pierwszy ze skoków nie był najlepszy, ten drugi jednak wyszedł mi już znacznie lepiej. Bardzo cieszę się, że udało mi się dziś stanąć na podium. Jesteśmy obecnie jedną z najsilniejszych drużyn, każdy z nas jest w stanie wygrywać. Zimą również będę starał się nie skupiać na wyniku. Skoncentruję się na skokach. Jeżeli dobrze wykonam swoją pracę, to i sezon będzie udany.”
Miejsce trzecie zajął dziś jedyny reprezentant Czech w konkursie Roman Koudelka, po tym jak czterech z nich nie przebrnęło przez wczorajsze kwalifikacje. „To miejsce na podium wiele dla mnie znaczy. Zwyciężyłem tutaj w 2014 roku, potem zaliczyłem bardzo udany sezon zimowy. Polacy są bardzo silną drużyną, ale ja też jestem w stanie skakać naprawdę daleko. Dzisiaj udało mi się stanąć na podium pomimo nie najlepszych skoków, więc nie jest źle,” powiedział po konkursie Czech.
Poza podium uplasował się dziś najlepszy z Niemców Andreas Wellinger, który prowadził na półmetku konkursu. Niestety po skoku na odległość zaledwie 88,5 metra w finale Niemiec nie zdołał obronić prowadzenia i ostatecznie sklasyfikowany został na miejscu czwartym. Szósty był jego reprezentacyjny kolega Stephan Leyhe.
Miejsce piąte zajął zwycięzca wczorajszych kwalifikacji Stefan Hula. Siódmy był Maciej Kot. W czołowej siódemce dzisiejszego konkursu znalazło się aż czterech podopiecznych trenera Stefana Horngachera. W finałowej 30-tce sklasyfikowani zostali również dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi Kamil Stoch (26-ty) oraz Jakub Wolny (24-ty). Ciekawie zapowiada się inauguracyjny konkurs sezonu olimpijskiego, który już za 6 tygodni rozegrany zostanie przed Polską publicznością w Wiśle.
Ósmy był dziś Rosjanin Evgeniy Klimov, dziewiąty najlepszy z Austriaków Stefan Kraft. Czołową dziesiątkę uzupełnił Włoch Davide Bresadola.
Dawid Kubacki powrócił na prowadzenie w klasyfikacji generalnej tegorocznego Grand Prix (400 pkt). Drugi jest Słoweniec Anze Lanisek (353 pkt). Miejsce trzecie zajmuje Japończyk Junshiro Kobayashi (332 pkt) .
Finałowy konkurs tegorocznego Grand Prix rozegrany zostanie w niemieckim Klingenthal we wtorek o godzinie 14:45 CET.