Yuki Ito zwyciężyła w pierwszym z konkursów Pucharu Świata w koreańskim PyoengChang. Miejsce drugie zajęła Sara Takanashi, która zapewniła sobie czwartą Kryształową Kulę w karierze. Trzecia była Słowenka Ema Klinec.
Pod nieobecność czołowych zawodniczek Niemiec, Austrii czy Włoch Yuki Ito odniosła czwarte pucharowe zwycięstwo tej zimy (96 i 101,5 metra; 234,4 pkt). Japonka o 9,5 pkt wyprzedziła reprezentacyjną koleżankę Sarę Takanashi, która prowadziła na półmetku konkursu. „Mój pierwszy skok był całkiem dobry technicznie. W finale zbyt późno wyszłam z progu, miałam za to bardzo dobre warunki. Od początku dobrze mi się tu skakało, choć zdaję sobie sprawę, że to zdecydowanie zbyt mało, aby za roku zwyciężyć tutaj podczas Igrzysk Olimpijskich,” powiedziała po konkursie Ito.
Sara Takanashi oddała dziś skoki na odległość 97,5 i 94 metrów zapewniając sobie na dwa konkursy przed zakończeniem sezonu czwarte w karierze zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. „Cieszę się, że już dziś udało mi się zapewnić zwycięstwo w klasyfikacji generalnej cyklu. Oddałam dobry skok w pierwszej serii konkursowej, w drugiej zbyt późno wyszłam z progu. Warunki był dziś ok, nie miałam z nimi większych problemów.”
Srebrna medalistka mistrzostw świat juniorów Ema Klinec po raz drugi tej zimy uplasowała się na pucharowym podium (100 i 96 metrów; 218,7 pkt). „Jestem bardzo zadowolona z wyniku. Dobrze mi się tu skacze, już w treningach szło mi bardzo dobrze. To nie był łatwy konkurs, do samego końca musiałam być bardzo skoncentrowana. W pierwszej serii trafiłam chyba na nie najlepszy wiatr zaraz po wyjściu z progu, w powietrzu musiałam więc sporo się napracować, aby daleko odlecieć. Jutro chciałabym skakać jeszcze dalej, mam również nadzieję, że wiatr nie będzie nam aż tak przeszkadzał.”
Norweżka Maren Lundby straciła szanse na dogonienie Takanashi w klasyfikacji generalnej już w pierwszej serii konkursowej skokiem na odległość zaledwie 90 metrów. Skok na odległość 99 metrów w finale (215,8 pkt) pozwolił jej ostatecznie na zajęcie miejsca tuż za podium.
Niemka Ramona Straub, która w pierwszej serii konkursowej oddała najdalszy skok dnia (103 metry) straciła do pierwszego pucharowego podium w karierze 8,2 pkt i ostatecznie uplasowała się na miejscu piątym. Szósta była kolejna Japonka Yuka Seto (208,5 pkt), miejsce dziewiąte zajęła jej reprezentacyjna koleżanka Kaori Iwabuchi.
Miejsca siódme i ósme zajęły najlepsza z Amerykanek Nita Englund oraz Finka Julia Kykkaenen. Czołową dziesiątkę uzupełniła reprezentantka Niemiec Gianina Ernst. Jedenasta była Słowenka Maja Vtic, miejsce dwunaste zajęła Abby Ringquist. Na miejscu trzynastym uplasowała się Ursa Bogataj. Najlepszą z Rosjanek byłą dziś 14-ta Ksenia Kablukova, wyprzedzając cztery Niemki Agnes Reisch, Juliane Seyfarth, Luisę Goerlich, Pauline Hessler oraz Francuzkę Oceane Avocat Gros. Najlepszą z Kanadyjek była Natasha Bodnarchuk (22-ga).
Pierwsze pucharowe punkty w karierze zdobyła reprezentantka gospodarzy Guy-Lim Park (30-ta).
Na dwa konkursy przed zakończeniem sezonu, Sara Takanashi ma na koncie 1275 pkt i o 247 pkt wyprzedza rodaczkę Yuki Ito oraz 286 pkt trzecią Norweżkę Maren Lundby.
Japonka zapewniła sobie tym samym czwarte zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata (2013, 2014 i 2016).
Drugi z konkursów w Pyeongchang rozegrany zostanie w czwartek o godzinie 7:45 CET.