Po długie przerwie międzynarodowa rywalizacja powróciła do tureckiego Erzurum. Skocznie poddane zostać musiały rekonstrukcji, po tym jak zniszczone zostały po osunięciu się ziemi. Pod nieobecność skoczków z Norwegii, Austrii i Niemiec, w konkursie triumfowali reprezentanci Słowenii.
W konkursie zwyciężył Nejc Dezman, który po skoku na odległość 137,5 metra prowadził już na półmetku konkursu. W finale 24-latek oddał jeszcze dalszy skok (143 metry) i z łączną notą 269,7 pkt odniósł czwarte zwycięstwo w zwodach Pucharu Kontynentalnego w karierze, pierwsze od stycznia 2014 roku.
Zaledwie 0,4 pkt za zwycięzcą uplasował się jego reprezentacyjny kolega Jaka Hvala (133,5 i 141 metry).
Na najniższym stopniu konkurs ukończył reprezentant Włoch Sebastian Colloredo (132 i 137 metra; 253 pkt).
Kolejne trzy miejsca poza podium zajęli reprezentanci Słowenii Matjaz Pungertar, Miran Zupancic i Rok Justin. Czołową dziesiątkę uzupełnił zaledwie 16-letni Timi Zajc.
Miejsce siódme zajął Fin Lauri Asikainen, ósmy był Rosjanin Egor Usachev. Dla 25-latka z Perm był to najlepszy wynik w dotychczasowej karierze. Na miejscu dziewiątym uplasował się kolejne reprezentant Finlandii Janne Korhonen.
Miran Zupancic powrócił na prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego (545 pkt). Drugi jest Clemens Aigner (521 pkt). Na miejsce trzecie awansował Nejc Dezman (456 pkt).