01 | Hoerl, J. | 285.3 | ||
02 | Paschke, P. | 277.8 | ||
03 | Tschofenig, D. | 273.8 | ||
04 | Kraft, S. | 273.1 | ||
05 | Deschwanden, G. | 259.7 | ||
Pełne wyniki » |
Sarah Hendrickson powróciła na skocznię po kontuzji kolana, której doznała podczas treningu w Oberstdorfie w czerwcu 2015 roku.
Operacja, której poddana została 22-latka z Salt Lake City zmusiła ją do rezygnacji ze startów w minionym sezonie.
Dla Hendrickson nie była to pierwsza poważna kontuzja w karierze. W roku 2013 pierwsza zwyciężczyni zawodów Pucharu Świata kobiet w historii przeszła operację kolana, po której zdołała, choć bez większych sukcesów, wystartować podczas Igrzysk Olimpijskich w Soczi w lutym 2014 roku.
„Miniony rok był dla mnie naprawdę ciężki. Poświęciłam wiele godzin rehabilitacji, aby ponownie zaufać swojemu ciału, mojemu kolanu,” powiedziała Amerykanka. Hendrickson oddała pierwszy skok po wielomiesięcznej przerwie na skoczni K-80 w Planicy.
„W przeciwieństwie na przykład do narciarstwa alpejskiego, w skokach nie ma możliwości częściowego powrotu na skocznię. Nie ma żadnej możliwości progresji, możesz albo skoczyć, albo nie skoczyć.” Hendrickson nie kryje zadowolenia z podjętej decyzji. „Wspaniale było znów wznieść się w powietrze. Po 10 dniach treningu w Planicy, Amerykanka udała się do Oberstdorfu.
„W Oberstdorfie mamy możliwość skakania na torach lodowych, aby w pełni przygotować się do zimy. Planuję wystartować już w konkursie inauguracyjnym w Lillehammer. Na chwilę obecną uważam, że to całkiem realny plan.” Sarah Hendrickson, która trzynastokrotnie wygrywała zawody Pucharu Świata, jest drugą najbardziej utytułowaną skoczkinią świata, po Japonce Sarze Takanashi.
„Nie mogę wprost doczekać się powrotu do rywalizacji międzynarodowej. Strasznie brakowało mi startów, a przede wszystkim koleżanek ze skoczni. Ponadto kocham podróżować. Strasznie cieszę się z powrotu na skocznię.”