Janne Ahonen nie ma szczęścia w tych igrzyskach olimpijskich.
W konkursie na skoczni normalnej Fin po raz trzeci, tak jak w Salt Lake City i Nagano, zajął czwarte miejsce. W sobotę upadł podczas serii próbnej przed konkursem na dużej skoczni i nie wziął udziału w serii finałowej.
Udział w konkursie drużynowym pod znakiem zapytania
Badanie wykazało częściowe zerwanie więzadła bocznego. W związku z tym udział 32-latka w poniedziałkowym konkursie drużynowym stoi pod znakiem zapytania. Ahonen mówi, że potrzebny byłby cud, by mógł skakać w poniedziałek, w drużynie wszystko jest jeszcze otwarte. "Mamy jeszcze jeden dzień. Przedyskutujemy sytuację i podejmiemy decyzję“, powiedział trener Janne Väätäinen dla mtv3.
Składy drużyn muszą zostać podane na spotkaniu kapitanów drużyn w niedzielę. Jak podała fińska stacja YLE Janne Ahonen nie weźmie udziału w konkursie. W wywaidzie telefonicznym powiedział, że w niedzielę rano kolano było jeszcze spuchnięte i miał silne bóle. Zastąpić go może jedynie Kalle Keituri.
Żadnego medalu w konkursie indywidualnym - dwa razy srebro z drużyną
Tym samym kariera olimpijska Janne Ahonena zbliża się ku końcowi bez upragnionego medalu w konkursie indywidualnym. Ahonen zdobył z kolegami z drużyny srebro w Park City 2002, tylko 0,1 pkt. za Niemcami, i w Pragelato 2006.