Markus Eisenbichler jest ostatnio jednym z czołowych zawodników wybijających się w Pucharze Kontynentalnym. Niemiec zwyciężył praktycznie we wszystkich konkursach rozegranych w ciągu ostatnich kilku tygodni.
Berkutschi rozmawiało z Niemcem podczas powrotu z zawodów w Wiśle, gdzie w niedzielę odniósł kolejne zwycięstwo.
Berkutschi: Zacznijmy od gratulacji za dzisiejsze zwycięstwo w Wiśle. To było czwarte zwycięstwo w pięciu ostatnich konkursach Pucharu Kontynentalnego. Jesteś już seryjnym zwycięzcą.
Markus Eisenbichler: Dziękuję bardzo. Bardzo się cieszę zarówno z mojej obecnej formy jak i osiąganych ostatnio wyników. Wprawdzie jest jeszcze nad czym popracować, ale skacze mis się naprawdę dobrze.
statystyki - Markus Eisenbichler
Berkutschi: Wiedzieliśmy, że potrafisz skakać, ale czy zmieniałeś coś od Lillehammer?
Eisenbichler: Oj tak, wprowadziłem pewne korekty w treningu i lato pokazało, że w takim właśnie kierunku powinienem zdążać. Latem przyjąłem nieco inną taktykę i jak widać opłaciło się. Uważam, że była to tylko kwestia czasu, aby w konkursie pokazać dokładnie to samo co udawało mi się podczas treningów. Jestem bardzo zadowolony z obrotu spraw.
Berkutschi: W Stams Stefan Kraft powiedział, że z poziomem na jakim obecnie skaczesz, mógłbyś z łatwością zwyciężyć również w zawodach Grand Prix. Czy taka ocena dodała Ci pewności siebie?
Eisenbichler: Bardzo się ucieszyłem, że skoczek światowej klasy, który odnosił już sukcesy w Pucharze Świata, triumfował w Turnieju Czterech Skoczni powiedział coś takiego. To był zaszczyt usłyszeć to z jego ust. Już w Klingenthal przekonamy się czy rzeczywiście jestem w stanie zwyciężyć w zawodach Grand Prix. Nie odczuwam obecnie żadnej presji, będzie co ma być.
Berkutschi: Czy pojedziesz teraz do Klingentahl na zawody Pucharu Kontynentalnego, czy udasz się może do Hinzenbach?
Eisenbichler: Z tego co mi wiadomo, pojadę do Klingenthal na pierwszy z konkursów Pucharu Kontynentalnego, a potem się okaże. Może odpuszczę drugi konkurs i skoncentruję się na Grand Prix. Decyzję podejmę w późniejszym terminie wspólnie z trenerami.
Berkutschi: Bardzo dziękujemy i życzymy powodzenia w najbliższych konkursach.
kalendarz Puchar Kontynentalny lato 2016