Polscy skoczkowie nie zwalniają tempa. Zwycięstwem Macieja Kota, trzecim w czwartym konkursie tegorocznego Grand Prix, zakończył się dzisiejszy konkurs w szwajcarskim Einsiedeln. Drugi był dwukrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch, miejsce trzecie zajął Austriak Michael Hayboeck.
"Jestem coraz bardziej zadowolony z moich skoków, już dawna tak dobrze mi się nie skakało. Dzisiejszy konkurs stał na bardzo wysokim poziomie, pozostali skakali również bardzo daleko. Kamil, Peter i Michael świetnie się dziś spisali. Zwycięstwo nie przyszło więc łatwo,” mówił po konkursie Maciej Kot. Za skoki na odległość 115 i 118 (najdalszy skok dnia) metrów Kot otrzymał dziś łącznie 277 pkt.
Dla Kamila Stocha (112,5 i 117,5 metrów; 273 pkt), który dziś podobnie jak w Courchevel był drugi, ważniejszy niż sukces indywidualny, był wynik całej drużyny. „To był świetny konkurs w wykonaniu całej drużyny, z czwórką zawodników w czołowej szóstce. To wspaniały dzień. Ciężko pracujemy i mam nadzieję, że uda nam się podobną formę utrzymać również zimą. Choć zdajemy sobie sprawę, że przed nami nadal sporo pracy,” dodał Stoch.
Oprócz Kota i Stocha, w czołowej szóstce dzisiejszego konkursu uplasował się 5-ty Dawid Kubacki oraz 6-ty Klemens Murańka.
Dla Austriaka Michaela Hayboecka dzisiejsze trzecie miejsce było pierwszym wynikiem na podium tego lata. „Bardzo cieszę się z dzisiejszego wyniku. Ostatnio nie szło mi najlepiej, co ewidentnie widać było zarówno w Wiśle jak i Hinterzarten. Cieszę się, że po tygodniu ciężkich treningów udało mi się dziś ponownie wskoczyć na spodium. Różnica pomiędzy skokami tutaj, a tymi w Wiśle czy Hinterzarten jest taka, że teraz mam pełną świadomość tego co muszę zrobić na skoczni, aby było lepiej. Ponownie mam pomysł na siebie. To właśnie dlatego udało mi się powrócić do walki o podium,” powiedział Hayboeck po skokach na odległość 113 i 116,5 metra (271,9 pkt).
Tuż za podium uplasował się dziś Słoweniec Peter Prevc (269,8 pkt). Triumfator zeszłorocznego Pucharu Świata z konkursu na konkurs skacze coraz lepiej.
Największą niespodzianką dzisiejszego konkursu było siódme miejsce Norwega Halvora Egnera Graneruda oraz ósme Amerykanina Kevina Bicknera. Obydwaj uplasowali się w czołowej dziesiątce konkursu Grand Prix po raz pierwszy w karierze.
Na miejscach 10-tym, 11-ym i 13-tym uplasowało się trzech reprezentantów Niemiec Andreas Wank, Karl Geiger i David Siegel. Richard Freitag był 23-ci, a Martin Hamann i Stephan Leyhe nie zdołali awansować do serii finałowej.
Maciej Kot umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej tegorocznego cyklu (380 pkt). Miejsce drugie zajmuje po dzisiejszym konkursie Kamil Stoch (215 pkt), trzeci jest Austriak Stefan Kraft (209 pkt).
Z powodu rozgrywających się od właśnie w Rio de Janeiro Igrzysk Olimpijskich skoczkowie pauzować będą trzy tygodnie, a kolejne zawody letniego Grand Prix rozegrane zostaną w dniach 27 i 28 sierpnia w japońskiej Hakubie.