Pierwszy z dwóch zaplanowanych na weekend konkursów Pucharu Kontynentalnego w niemieckim Brotterode zakończył się zwycięstwem Bartłomieja Kłuska.
Polak oddał skok na odległość 114 metrów (113,6 pkt) pokonując rywali w jednoseryjnym konkursie. Z powodu zbyt silnego wiatru, jury zawodów podjęło decyzję o odwołaniu serii finałowej po skokach zaledwie czterech zawodników. Dla 23-latka było to pierwsze w karierze zwycięstwo w zawodach Pucharu Kontynentalnego.
Miejsce drugie zajął dziś, zaledwie 0,5 pkt za Polakiem, Austriak Daniel Huber (115,5 metra). Trzeci był reprezentant Niemiec Tim Heinrich (116,5 metra; 109,9 pkt). Dla obydwu były to również najlepsze wyniki w dotychczasowej karierze.
Na miejscu czwartym uplasował się dziś Austriak Clemens Aigner.
Miejsce piąte zajął Krzysztof Miętus, szósty był Klemens Murańka. Czołową dziesiątkę uzupełnił czwarty z Polaków Krzysztof Biegun.
Na miejscu siódmym uplasowali się ex-aequo Niemiec Pius Paschke oraz Czech Cestmir Kozisek.
Najdalszy skok dnia oddał reprezentant Norwegii Joacim Oedegaard Bjoereng (123,5 metra), niestety z powodu upadku ukończył dzisiejszy konkurs zaledwie na miejscu dziewiątym.
Poważany upadek Dietharta
O ogromnym pechu może mówić dziś triumfator Turnieju Czterech Skoczni sprzed kilku sezonów Thomas Diethart. Na skutek gwałtownego podmuchu wiatru Austriak stracił równowagę w locie i runął na zeskok w serii treningowej. Po chwilowej utracie przytomności zawodnik został przetransportowany do szpitala. Austriacki trener Andreas Mitter poinformował, że Diethart nie doznał żadnych poważniejszych obrażeń, ma stłuczoną nerkę i płuco, jest posiniaczony, na szczęście nie doznał urazu kręgosłupa ani żadnych złamań. 24-latek pozostanie jednak w szpitalu na obserwacji.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego prowadzi Austriak Clemens Aigner (707 pkt), który wyprzedza Niemca Karla Geigera (574 pkt) oraz NorwegaToma Hilde (558 pkt).