Sara Takanashi zwyciężyła w drugim konkursie Pucharu Świata rozegranym dziś w Niżnym Tagile (RUS) odnosząc 32-gie zwycięstwo w karierze. Japonka wyprzedziła rodaczkę Yuki Ito oraz Austriaczkę Chiarę Hoelzl oddając najdalsze skoki dnia na odległość 98 i 99 metrów (257,1 pkt).
Po konkursie Japonka powiedziała, „Mój drugi skok był naprawdę daleki, szkoda, że nie ustałam telemarku. W porównaniu z wczoraj, dokonałam drobnych korekt technicznych. To zaowocowało znacznie lepszymi skokami.”
Druga dziś Yuki Ito oddała skoki na odległość 92 I 91,5 metrów (233,1 pkt). Dla Japonki to pierwsze podium tej zimy. „Mój dzisiejszy wynik bardzo mnie zadowala, bardzo się z niego cieszę. Ale wiem, że stać mnie na więcej. Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się to udowodnić. W najbliższych tygodniach będziemy trenować w domu, w Japonii, tak aby jak najlepiej zaprezentować się przed własną publicznością w styczniu.”
Długie oczekiwanie Hoelzl
Po skokach na odległość 90 i 95 metrów (232,4 pkt) trzecie miejsce zajęła dziś Chiara Hoelzl, dla której było to drugie podium w zawodach Pucharu Świata w karierze, trzecie dla Austriaczek podczas weekendu w Niżnym Tagile. „Długo czekałam na swój skok w serii finałowej, a robiło się naprawdę zimno. Ale skok, poza samym lądowaniem, był naprawdę dobry. Jestem trochę rozczarowana wczorajszym startem, nie udało mi się zaprezentować z najlepszej strony. Dziś za to bardzo się cieszę.”
Vtic lepiej
Tuż za podium uplasowała się czternasta wczoraj Maja Vtic, która oddała dziś skoki na odległość 89 i 93,5 metra (230,7 pkt). Piąta była Kanadyjka Taylor Henrich (90,5 i 91metrów; 229,7 pkt). Druga po pierwszej serii konkursowej Norweżka Maren Lundby sklasyfikowana została na miejscu szóstym (228,2 pkt). Mistrzyni olimpijska Carina Vogt, która nadal czeka na pierwsze podium tej zimy, była dziś najlepszą z Niemek (226,6 pkt). Miejsce ósme ze stratą zaledwie 0,1 pkt zajęła jej reprezentacyjna koleżanka Katharina Althaus.
Zawód Iraschko-Stolz
Daniela Iraschko-Stolz nie zaliczy dzisiejszego dnia do zbyt udanych. Triumfatorka wczorajszego konkursu straciła sporo punktów w pierwszej serii konkursowej po słabszym lądowaniu. W finale udało jej się jednak awansować z miejsca 13-tego na 9-te (223,1 pkt). W czołowej dziesiątce uplasowała się jeszcze jedna reprezentantka Austrii Jaqueline Seifriedsberger (220 pkt). 11-ta była ze stratą 0,2 pkt Juliane Seyfarth, wyprzedzając Finkę Julię Kykkänen. Eva Pinkelnig, która we wczorajszym konkursie po raz pierwszy stanęła na pucharowym podium, dziś musiała zadowolić się 14-tą lokatą, ustępując jeszcze Norweżce Line Jahr.
Clair ponownie najlepsza w kwalifikacjach
Julia Clair, która zwyciężyła w trzech kwalifikacjach tej zimy, ukończyła dzisiejszy konkurs na miejscu 15-tym. 16-ta Sofya Tikhova i 17-ta Irina Avvakumova nie zdołały spełnić pokładanych w nich oczekiwań. Najlepszą z Włoszek była 20-ta Elena Runggaldier. 21-sza Tara Geraghty-Moats była dziś jedyną Amerykanką w finale. Rumunka Daniela Haralambie ponownie awansowała do serii finałowej (23-cia).
Takanashi w koszulce lidera do Japonii
Sara Takanashi prowadzi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata (280 pkt), druga jest, ze startą 101 pkt Austriaczka Daniela Iraschko-Stolz. Miejsce trzecie zajmuje inna Japonka Yuki Ito (151 pkt).
Kolejne zawody Pucharu Świata kobiet rozegrane zostaną w połowie stycznia w Japonii, najpierw w Sapporo, potem w Zao.