01 | Tschofenig, D. | 274.8 | ||
02 | Hoerl, J. | 269.7 | ||
03 | Kraft, S. | 268.0 | ||
04 | Forfang, J. | 264.9 | ||
05 | Deschwanden, G. | 264.4 | ||
Pełne wyniki » |
Severin Freund (94,5 metra; 129,7 pkt) zwyciężył w konkursie Pucharu Świata rozegranym dziś w norweskim Lillehammer. W jednoseryjnym konkursie rozegranym na skoczni normalnej triumfator zeszłorocznego Pucharu Świata pokonał dwóch reprezentantów gospodarzy Kennetha Gangnesa i Andreas Stjernena.
Po konkursie Freund powiedział, “Sporo się dziś nagłówkowaliśmy, aby nie wybrać się na start zbyt wcześnie. To był długi dzień, rozpoczęliśmy wcześnie jedną serią treningową. Takie warunki są irytujące, ale nic nie można na nie poradzić. Cieszę się, że w ogóle udało się przeprowadzić ten konkurs. Cieszę się również, że chłopaki, którzy mieli problemy w Klingenthal zdobyli dziś pucharowe punkty.”
Maraton w Lillehammer
Kwalifikacje, które początkowo rozegrane miały zostać w piątek, również dziś padły ofiarą zbyt silnego wiatru. Konkurs przeniesiono decyzją jury ze skoczni dużej na normalną. Pierwsza, i jak się później okazało jedyna dziś, seria konkursowa trwała aż 127 minut.
Ostatecznie Kenneth Gangnes i Andreas Stjernen wynagrodzili norweskim kibicom zebranym pod skocznią długie oczekiwanie. Ale pech nie do końca opuścił Norwegów. Do pierwszego zwycięstwa w zawodach Pucharu Świata w karierze pierwszemu z nich zabrakło zaledwie 0,1 pkt (95,5 metra). Po konkursie Gangnes tak skomentował swój dzisiejszy wynik, „To drugie miejsce to prawie jak zwycięstwo. Nigdy wcześniej nie udało mi się uzyskać lepszego rezultatu. Latem bardzo ciężko trenowaliśmy, a w drużynie panuje świetna atmosfera.”
Jego reprezentacyjny kolega Andreas Stjernen po raz drugi w karierze stanął na pucharowym podium (96 metrów; 127,9 pkt). „Strasznie się cieszę. To zaledwie moje drugie podium w karierze, więc wiatr dzisiejszy wiatr już mnie nie obchodzi. Mnie się udało, bo i warunki miałem przyzwoite i skok oddałem naprawdę dobry. Mam nadzieję, że jutro uda mi się powtórzyć wynik.”
Kraft tuż za podium
Zaledwie 0,1 pkt za podium uplasował się triumfator zeszłorocznego Turnieju 4 Skoczni Austriak Stefan Kraft (95,5 metra). Piąty był Niemiec Marinus Kraus (97 metrów; 126,5 pkt), osiągając najlepszy wynik w Pucharze Świata od dwóch lat.
Daniel Andre Tande, triumfator konkursu inauguracyjnego w Klingenthal, był trzecim Norwegiem, który uplasował się w czołowej dziesiątce dzisiejszego konkursu (6-ty; 125,8 pkt). Gospodarze mieli szansę na jeszcze lepszy wynik, ale spośród siedmiu zdyskwalifikowanych dziś za nieprzepisowy kombinezon skoczków, aż czterech reprezentowało właśnie Norwegię. W czołowej dziesiątce znalazł się również siódmy dziś Fin Lauri Asikainen (125,8 pkt).
Domen lepszy od starszego brata
Miejsce ósme zajęli ex-aequo (po 125,2 pkt) Domen Prevc i Roman Koudelka. Słoweniec po raz pierwszy wyprzedził dziś starszego i zdecydowanie bardziej utytułowanego brata, który sklasyfikowany został na miejscu 11-tym. Czołową dziesiątkę uzupełnił Austriak Manuel Poppinger (124,4 pkt). Dwunasty był Norweg Johann Andre Forfang, miejsca 13-te i 14-te zajęli dwaj Austriacy Michael Hayboeck i Gregor Schlierenzauer.
Polacy lepiej
Piętnasty dziś Kamil Stoch był najlepszym z Polaków. Maciej Kot zajął miejsce 18-te, Stefan Hula uplasował się na miejscu 22-gim, tuż za nim po bardzo dobrym skoku na odlełość 99,5 metra konkurs ukończył Klemens Murańka. Poza czołową trzydziestką znaleźli się 33-ci Piotr Żyła oraz 56-ty Dawid Kubacki. Jan Ziobro został zdyskwalifikowany jeszcze przed skokiem za nieprzeppisowy kombinezon.
Po problemach z lądowaniem Simon Ammann zajął miejsce 21-sze. Rosjanin Vladislav Boyarintsev uplasował się na miejscu 25-tym.
Severin Freund objął po dzisiejszym zwycięstwie prowadzenie w klasyfikacji generalnej tegorocznego Pucharu Świata. Niemcy prowadzą również w klasyfikacji Pucharu Narodów.
Kwalifikacje do drugiego konkursu w Lillehammer rozegrane zostaną w niedzielę o godzinie 13:30 CET. Pierwszą serię konkursową zaplanowano na godzinę 14:45 CET.