Gregor Schlierenzauer zwyciężył w finałowym konkursie tegorocznego Grand Prix rozegranym dzisiaj w austriackim Hinzenbach. Skokami na odległość 96 i 89,5 metra rekordzista Pucharu Świata wyprzedził Słoweńca Peter Prevca oraz Norwega Kennetha Gangnesa. Japończyk Kento Sakuyama świętował triumf w klasyfikacji generalnej, który zapewnił sobie jeszcze podczas konkursów w Ałmaty dwa tygodnie temu.
"W pierwszej serii konkursowej oddałem prawie idealny skok ustanawiając nowy letni rekord skoczni. Skok był perfekcyjny sam w sobie, ale miałem też szczęście co do warunków. Jednak oddanie dobrego skoku z belki nr 1, i to jeszcze z telemarkiem do najłatwiejszych nie należy, a mnie się udało. Na skoczni normalnej prawidłowe wyjście z progu jest jeszcze ważniejsze niż na dużej. Nie ukrywam, że jestem zaskoczony zwycięstwem w moim pierwszym i jedynym stracie tego lata, choć zdawałem sobie sprawę, że jestem w naprawdę dobrej formie. Jestem bardzo zadowolony z przebiegu dotychczasowych treningów, również e sprzętu, chociaż oczywiście zawsze jest nad czym popracować. Przede mną ostatni etap przygotowań do zimy.”
Peter Prevc oddał dziś dwa skoki na odległość 89 metrów i łączną notą 234,6 pkt zajął miejsce drugie. Po konkursie Słoweniec powiedział, „To nie był najłatwiejszy konkurs. Wiał dość silny wiatr, trzeba było sporo szczęścia, aby odlecieć i znaleźć się w czołówce. W pierwszej serii konkursowej dominował wprawdzie przedni wiatr, ale dość nierówny, czasami nawet zbyt silny; popełniłem drobny błąd przy wyjściu z progu, co kosztowało mnie jakieś 2 metry odległości i niestety zepchnęło poza czołową trójkę. W serii finałowej miałem więcej szczęścia do warunków, udało mi się oddać skok jeszcze przy przednim wietrze. Drugie miejsce w dzisiejszym konkursie całkowicie mnie zadowala. Jeśli chodzi o wyniki, to nie ma się do czego przyczepić, jeśli chodzi o technikę jest jeszcze nad czym popracować przed zimą.”
Gangnes zadowolony
Kenneth Gangnes, który oddał dziś skoki na odległość 91 i 86 metrów, stanął na podium zawodów tegorocznego Grand Prix po raz czwarty tego lata. Po konkursie Norweg tak skomentował swój dzisiejszy start, „Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego wyniku. Moim celem była czołowa dziesiątka, więc podium brzmi jeszcze lepiej. To fajna skocznia, ale rozbieg do najłatwiejszych nie należy, jest zupełnie inny niż na pozostałych skoczniach, na których trenujemy w Norwegii. Trajektoria lotu przypomina wprawdzie tę z dużej skoczni, ale nie ukrywam, że i tak wolę większe obiekty. Moim celem na najbliższą zimę jest poprawa pozycji, którą zajął w minionym sezonie; chciałbym na stałe zagościć w czołowej dwudziestce Pucharu Świata. Oczywiście, nie możemy zapominać również o najważniejszej imprezie sezonu - mistrzostwach świata w lotach.”
Najlepszym z Niemców był dziś czwarty Andreas Wellinger, któremu do podium zabrakło jedynie 0,8 pkt (92 i 86 metrów; 230,5 pkt). Drugi po pierwszej serii konkursowej, triumfator zeszłorocznego Pucharu Świata, Severin Freund ostatecznie ukończył konkurs na miejscu piątym (91 i 86,5 metrów), 1,1 pkt za reprezentacyjnym kolegą.
Dobry występ Polaków
Zaledwie 0,1 pkt za Freundem uplasował dwukrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch, siódmy był zwycięzca klasyfikacji generalnej tegorocznego Grand Prix Japończyk Kento Sakuyama (229,1 pkt).
Chociaż żaden z Polaków nie stanął dziś na podium, polscy skoczkowie mogą zaliczyć dzisiejszy start do bardzo udanych. Ósmy był Dawid Kubacki (227,5 pkt), dziesiąty Jan Ziobro (226,8 pkt), miejsca 11-te i 14-te zajęli Maciej Kot i Piotr Żyła.
Mistrz świata Norweg Rune Velta zajął dziś miejsce dziewiąte (227,3 pkt), jego reprezentacyjny kolega Joachim Hauer sklasyfikowany został na miejscu 12-tym. 14-ty, ex-aequo z Żyłą, był Japończyk Kenshiro Ito. Bułgar Vladimir Zografski zajął wysokie 16-te miejsce.
Poppinger w serii finałowej
Manuel Poppinger, który do dzisiejszego konkursu awansował dzięki dyskwalifikacji Jakuba Jandy we wczorajszych kwalifikacjach, ukończył dzisiejszy konkurs na miejscu 18-tym.
Harri Olli był jedynym z Finów, który awansował do serii finałowej (20-ty), Szwajcar Gregor Deschwanden i Włoch Davide Bresadola uplasowali się na miejscach 28-mym i 29-tym.
Triumf Sakuyamy
Kento Sakuyama zwyciężył w klasyfikacji generalnej tegorocznego Grand Prix (561 pkt), drugi był Norweg Kenneth Gangnes (402 pkt), miejsce trzecie zajął Słoweniec Robert Kranjec (349 pkt), który w Hinzenbach nie wystartował.
Severin Freund, który wystartował tylko w czterech konkursach tego lata, zgromadził łącznie 325 pkt i zajął miejsce czwarte. Piąty, po pięciu startach tego lata, był Dawid Kubacki (281 pkt).
W klasyfikacji pucharu narodów tego lata Niemcy wyprzedzili Polskę i Japonię.
Inauguracyjny konkurs Pucharu Świata 2015/16 rozegrany zostanie za 54 dni, 20 listopada w niemieckim Klingenthal.