Używamy plików cookie, by ulepszyć nasze usługi i zintegrować social media. Polityka prywatności

Berkutschi Premium Partners

Czy golf przybliży Austriaków do sukcesów na skoczni?

Utworzono: 12.06.2015 14:51 / sk

Austriaccy skoczkowie uczyli się już tej wiosny grać w hokeja, jeździli na rowerach górskich, teraz przyszedł czas na grę w golfa.

Podczas dwóch dni spędzonych w klubie golfowym Reiting, gdzie byłych kolegów z drużyny odwiedził Thomas Morgenstern, profesjonalny golfista Jonathan Mannie oraz dr Robert Kocher analizowali umiejętności oraz postępy skoczków celem określenia ewentualnych słabości układu kostno-mięśniowego. Błędy w uderzeniu golfowym dostarczają istotnych informacji w zakresie poprawy precyzji i koordynacji ruchów. Wspólnie z trenerami i fizykoterapeutami opracowano następnie zindywidualizowane koncepcje mające na celu lepsze wykorzystanie potencjału poszczególnych zawodników, a w dalszej kolejności przeniesienie go również na skoki.

 

"Sporo się od tego treningu spodziewaliśmy, ale wyniki i tak przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. Golf i skoki narciarskie mają zadziwiająco wiele wspólnego. W obydwu dyscyplinach chodzi bowiem o precyzyjne opanowanie skomplikowanych i wyjątkowo dynamicznych zadań, a wszystko to przy zachowaniu odpowiedniej równowagi,” powiedział trener austriackiej kadry Heinz Kuttin. 

 

Podobieństwa dostrzegają również sami skoczkowie. „Zarówno w skokach jak i w golfie decydują ułamki sekund. Nie ma czasu i miejsca na żadną korektę ruchu,” powiedział Gregor Schlierenzauer. Thomas Diethart nie krył początkowego sceptycyzmu, ale po treningu w pełni zgodził się z reprezentacyjnym kolegą. „Nie grywam w golfa i szczerze mówiąc nie wierzyłem, że w jakikolwiek sposób mogłoby mi to pomóc w lepszym skakaniu. Z perspektywy czasu, muszę jednak przyznać, że się myliłem. Mamy kilka pomysłów, które zamierzamy razem ze sztabek szkoleniowym wypróbować w najbliższym czasie na skoczni.”

 

Golfista Jonathan Mannie nie krył podziwu postępami skoczków. „Gram w golfa od 30 lat, ale nigdy dotąd nie spotkałem grupy, która tak konsekwentnie i wytrwale dożyłaby do założonego celu. Skoczkowie to potencjalnie bardzo dobrzy gracze, choć oczywiście nie taki cel przyświecał im podczas treningów. Ale bardzo się cieszę jeżeli udaje im się teraz częściej i lepiej trafiać do celu.”

 

foto (c) - Fotofreisinger

 

Ostatnie