01 | Hoerl, J. | 285.3 | ||
02 | Paschke, P. | 277.8 | ||
03 | Tschofenig, D. | 273.8 | ||
04 | Kraft, S. | 273.1 | ||
05 | Deschwanden, G. | 259.7 | ||
Pełne wyniki » |
Nick Fairall, który po upadku podczas kwalifikacji do konkursu w Bischofshofen w styczniu doznał poważnego urazu kręgosłupa wydał oświadczenie, w którym poinformował o obecnym stanie zdrowia oraz podziękował wszystkim, którzy wspierali go przez ostatnie miesiąc.
"Chciałbym wyrazić ogromną wdzięczność wszystkim, którzy wspierali mnie w tych jakże trudnych dla mnie chwilach – fanom, rodzinie, przyjaciołom. Wsparcie jakie okazaliście przerosło moje najśmielsze oczekiwania, było ono i nadal jest ogromną pomocą w jednym w najtrudniejszych okresów mojego życia,” napisał Amerykanin na facebook’u.
news - Ogromne wsparcie dla Nicka Fairalla
Fairall przekazał również więcej szczegółów na temat obrażeń jakich doznał. „Miałem złamane dwa żebra, pęknięte płuco, obitą nerkę, krwawienie wewnętrzne, najpoważniejszym urazem było jednak pęknięcie i dyslokacja 1-szego kręgu lędźwiowego, które spowodowało z kolei paraliż kończyn dolnych.”
news - Nick Fairall z urazem kręgosłupa
Po miesiącu spędzonym w szpitalu w Schwarzach, koło Bischofshofen, 25-latek powrócił do Stanów, gdzie rozpoczął długą i żmudną rehabilitację. „Postępy robię codziennie, krok po kroku. Po prawie pięciu miesiącach intensywnej rehabilitacji powoli odzyskuję czucie w nogach i niewielki zakres ruchów w udach. Mój powrót do zdrowia to jednak bardzo długi proces, codziennie walczę o powrót na skocznię. Najważniejszą cechą w moim obecnym życiu stała się cierpliwość.
Pomimo trudności, Nick Fairall nie traci nadziei. „Nie ukrywam, że przede mną nadal mnóstwo wyzwań, ale to one pozwalają na pokonywanie własnych słabości i przekraczanie granic. Jestem na takie wyzwanie gotowy i nie zamierzam się poddawać, chcę iść do przodu. Nadal jestem w stanie cieszyć się życiem, jakiekolwiek by ono nie było.”