01 | Tschofenig, D. | 274.8 | ||
02 | Hoerl, J. | 269.7 | ||
03 | Kraft, S. | 268.0 | ||
04 | Forfang, J. | 264.9 | ||
05 | Deschwanden, G. | 264.4 | ||
Pełne wyniki » |
Norwegowie zwyciężyli w konkursie drużynowym podczas Mistrzostw Świata w szwedzkim Falun. W łączną notą 872,6 pkt Anders Jacobsen, Anders Fannemel, Anders Bardal i Rune Velta pokonali Austriaków i Polaków. Dla Norwegów jest to pierwsze zwycięstwo w konkursie drużynowym od 1993 roku. Niemcy – mistrzowie olimpijscy zajęli miejsce piąte, czwarci byli Japończycy.
Norwegowie przegrywali z Austriakami tylko po pierwszym skoku, kiedy Stefan Kraft poszybował na odległość 131,5 metrów. Skokami na odległość 125 i 123 metrów z bardzo dobrej strony zaprezentował się Anders Jacobsen. Podobnie Anders Bardal, który wylądował na 125 i 125,5 metrze. Rekordzista Świata Anders Fannemel poszybował na odległość 126,5 i 127,5 metrów, Rune Velta, zdobywca złota na skoczni normalnej i brązu na dużej, przypieczętował norweskie złoto skokami na odległość 124 i 121 metrów.
Schlierenzauer zapewnia Austrii srebro
Drużyna Austrii od samego początku zacięcie walczyła o srebro i ostatecznie pokonała Polskę w ostatnim skoku. Po świetnym skoku w pierwszej serii konkursowej, Stefan Kraft wylądował w finale na 126,5 metrze. Michael Hayboeck oddał skoki na odległość 124,5 i 122 metrów. Manuel Poppinger, który miał sporego pecha w pierwszej serii konkursowej (115,5 metrów), w finale oddał najlepszy skok mistrzostw (129,5 metrów). Gregor Schlierenzauer, zdobywca srebra na dużej skoczni, zmagał się z problemami w pierwszej serii konkursowej (119 metrów). W finale jednak stanął na wysokości zadania i skokiem na odległość 129 metrów zapewnił Austrii kolejny medal. Austriacy zdobyli w sumie 853,2 pkt . Norwegowie zakończyli zwycięską pasję Austrii, która zwyciężała nieprzerwanie od roku 2003.
Polska broni brązu
Dzięki Piotrowi Żyle, który oddał skoki na odległość 123 metrów, w obydwu seriach konkursowych Polska zapewniła sobie dobry start. Skokami na odległość 120,5 i 128 metrów, dobrą formę potwierdził Klemens Murańka. Jan Ziobro udowodnił, że zasłużył na miejsce w drużynie. Po słabszym skoku w pierwszej serii konkursowej (116 metrów), w finale Polak poszybował na odległość 125,5 metrów. Dwukrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch rozpoczął konkurs silnym akcentem (129,5 metrów), niestety nawet skok na odległość 126 metrów w serii finałowej nie pozwolił na pokonanie Austrii. Ostatecznie Polacy stracili do srebra zaledwie 5,1 pkt i podobnie jak w Val di Fiemme dwa lata temu zajęli miejsce trzecie.
Japonia bez medalu
Dzisiejszego konkursu do udanych nie zaliczy z pewnością ekipa Japonii. Tylko Taku Takeuchi oddał przyzwoite skoki (126 i 128 metrów). Noriaki Kasai poszybował w finale na odległość 122 metrów. Daiki Ito i Junshiro Kobayashi również nie pokazali na co ich naprawdę stać. Z łączną notą 831,2 pkt Japończycy stracili do brązu 16,9 pkt.
Zły dzień dla Niemiec
To nie był dobry dzień dla reprezentantów Niemiec. Skokami na odległość 118 i 119 metrów, szanse na medal stracił weteran Michael Neumayer. Niestety sytuacji nie wykorzystali również Markus Eisenbichler i Richard Freitag. Tylko Severin Freund, mistrz świata ze skoczni normalnej, stanął na wysokości zadania i oddał w finale skok na odległość 143 metrów. Niestety Niemiec podparł skok, w związku z czym nie pobił własnego rekordu skoczni. Z łączną notą 809,2 pkt Niemcy zajęli dziś miejsce piąte, tracąc sporo do złota.
Słowenia bez medalu
Reprezentanci Słowenii Jurij Tepes, Jernej Damjan, Nejc Dezman i Peter Prevc po raz kolejny podczas tegorocznych mistrzostw nie stanęli na wysokości zadania. Nawet daleki skok Prevca w serii finałowej (133 metry) nie zdołał uratować wyniku Słowenii (797,5 pkt). Drużyna Rosji w składzie Dimitry Vassiliev, Mikhail Maksimochkin, Ilmir Hazetdinov i Denis Kornilov zajęła ostatecznie miejsce siódme. Na miejscu ósmym uplasowała się ekipa czeska w składzie Roman Koudelka, Jakub Janda, Jan Matura i Lukas Hlava (692 pkt).
Drużyny Finlandii, Szwajcarii, Korei, Włoch i Szwecji nie zdołały awansować do serii finałowej.