Na skoczni normalnej w Falun zainaugurowano dziś Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym. 46 zawodniczek z 14 krajów przystąpiło dziś do oficjalnego treningu.
Faworytki i pretendentki do medalu już w pierwszej z trzech rozegranych serii nie miały sobie równych. Najdalsze skoki oddały Austriaczka Daniela Iraschko-Stolz (89,5 metrów) i Japonka Sara Takanashi (89 metrów). Trzeci wyniki (89 metrów) odnotowała Kanadyjka Taylor Henrich. W czołówce znalazły się również Japonka Yuki Ito (88 metrów), Niemki Carina Vogt i Katharina Althaus, oraz Słowenka Maja Vtic.
W drugiej serii konkursowej skoki było już zdecydowanie dalsze. Sara Takanashi poszybowała na odległość 94 metrów, z wyższej belki startowej 95 metrów osiągnęła jej reprezentacyjna koleżanka Yuki Ito. Mistrzyni olimpijska Carina Vogt oddała skok na odległość 93,5 metrów, Daniela Iraschko-Stolz skoczyła 92 metry. Słowenka Spela Rogelj, Katharina Althaus, Taylor Henrich i Eva Pinkelnig uzyskały po 93 metry, ale podobnie jak Ito Althaus i Henrich skakały z wyższej belki startowej.
W trzeciej, ostatniej dziś serii konkursowej nie było niespodzianek. Najdalej skakały mistrzyni świata z roku 2011 Daniela Iraschko-Stolz (94 metrów), druga była Sara Takanashi (93 metrów). Yuki Ito, Carina Vogt i Spela Rogelj wylądowały na 92 metrze.
Obrończyni mistrzowskiego tytułu Sarah Hendrickson, która powróciła do sportowej rywalizacji po długiej przerwie spowodowanej kontuzją, po raz pierwszy tej zimy stanęła na pucharowym podium w miniony weekend podczas konkursów w słoweńskim Ljubnie. Dziś Amerkanka oddała skoki na odległość 82 (23 miejsce), 91,5 (9 miejsce) i 92,5 metrów (6 miejsce.