Dla Simona Ammanna podróż do Japonii się opłacała. Prowadzący w Pucharze Świata wygrał zdecydowanie niedzielny konkurs w Sapporo z notą 293,1 pkt., wyprzedzając Noriakiego Kasai (255,7 pkt.), nad którym uzyskał prawie 40 punktów przewagi. "To zwycięstwo było warte podróży. Wzmocniło mnie. Przewaga była wielka. To pierwsze zwycięstwo w tym roku i dodało mi oczywiście siły. Teraz zastanawiam się, czy zrobić sobie przerwę, czy jechać do Zakopanego", powiedział dzisiejszy zwycięzca, który skacząc 139,5 m już w pierwszej serii zapewnił sobie wygraną.
"To moja skocznia i świetnie jest tu stanąć na podium", powiedział Kasai, który po Daiki Ito (w sobotę) jest drugim Japończykiem na podium w Sapporo.
Morgenstern zdyskwalifikowany
Trzecie miejsce zajął Martin Koch (255,4). Wczorajszy zwycięzca Thomas Morgenstern został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon. Morgenstern, który uzyskał 136 m liczył się w kolejce do zwycięstwa. "Świetnie jest stanąć na podium, ale współczuję Morgiem", komentował to wydarzenie Koch.
Hajek ponownie mocny
Na czwartym miejscu uplasował się dziś Czech Antonin Hajek. 22-latek utrzymuje bardzo dobrą formę, jednak z łączną notą 231 pkt. wyraźnie przegrał pojedynek o podium. Andreas Wank, który w sobotę wywalczył dla Niemiec drugie podium w sezonie, zajął dobrą piątą pozycję.
W ekipie japońskiej w pierwszej dziesiątce uplasowali się jeszcze Daiki Ito (6.) oraz Taku Takeuchi (10.). Michael Neumayer lądując na siódmej pozycji wywalczył najlepszy rezultat w sezonie, David Zauner (9.) podczas tego weekendu dwukrotnie wskoczył do pierwszej dziesiątki.
Norwegowie i Finowie powinni szybko zapomnieć o tych konkursach
Najlepszym z Norwegów był Anders Bardal na miejscu 16 - drużyna Miki Kojonkoskiego powinna jak najszybciej wymazać ten weekend z pamięci. Słabo spisali się również Polacy. Najlepszy w drużynie Łukasz Rutkowski był 13. Ponadto zapunktował Marcin Bachleda - miejsce 24. Po raz kolejny potwierdził się fakt, że w drużynie fińskiej liczą się tylko Harri Olli i Janne Ahonen. Dziś najlepszy okazał się Olli Muotka na miejscu 20.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Ammann wzmocnił przewagę. Z 939 punktami ma już sporą przewagę nad nieobecnym Gregorem Schlierenzauerem (736).