Sara Takanashi zwyciężyła dziś w jednoseryjnym konkursie rozegranym w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych w rumuńskim Rasnovie. Skokiem na odległość 95 metrów (121,4 pkt) Japonka pokonała Amerykankę Nitę Englund i Austriaczkę Danielę Iraschko-Stolz.
Dla Takanashi było to pierwsze zwycięstwo od wygranej w Sapporo, siedem konkursów temu. Po konkursie Japonka powiedziała, „Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego zwycięstwa. Nadal jednak muszę popracować nad swoimi skokami, aby i w najbliższych konkursach być w czołówce.”
Życiowy sukces Nity Englund
Nita Englund, która na pucharowym podium stanęła po raz pierwszy w karierze, oddała dziś skok na odległość 94 metrów (118,3 pkt). Amerykanka nie kryła radości, „Jestem strasznie szczęśliwa. Miałam nadzieję na drugą serię. Ale warunki były dziś naprawdę trudne, sporo musiałyśmy czekać na swoje skoki. Jasno spoglądam w przyszłość. Moje skoki są coraz lepsze, wszystko dobrze się układa. W kilku konkursach byłam już w czołówce, ale wtedy nie udawało mi się oddać dwóch równych skoków. Wczoraj miałam spore problem. Cieszę się, że dziś było inaczej. Cieszę się z miejsca w czołowej dziesiątce Pucharu Świata, nie muszę przynajmniej martwić się o kwalifikację”
Zaledwie 1,4 pkt za Amerykanką uplasowała się Daniela Iraschko-Stolz, osiągając ósme podium w zawodach Pucharu Świata tej zimy (91,5 metrów). Po konkursie Austriaczka powiedziała „To był z pewnością mój najlepszy skok w Rasnovie. Nie miałam dziś wprawdzie szczęścia do warunków, co kosztowało mnie pewnie jakieś pięć, sześć metrów. Rywalizacja była dziś naprawdę zacięta, a trzecie miejsce to wcale nie porażka.”
Silne Jahr i Seyfarth
Tuż za Austriaczką uplasowała się dziś Norweżka Line Jahr, osiągając najlepszy wynik w zawodach Pucharu Świata od trzech lat (94,5 metrów; 115,6 pkt).
Juliane Seyfarth, która we wczorajszych zawodach po raz pierwszy w karierze uplasowała się w czołowej dziesiątce Pucharu Świata, dziś osiągnęła jeszcze lepszy wyniki zajmując miejsce piąte (93 metrów; 112,1 pkt). Zaledwie 0,1 pkt za nią sklasyfikowana została Austriaczka Eva Pinkelnig. Siódma była Japonka Yuki Ito (111,8 pkt), ósma Norweżka Maren Lundby (110,7 pkt). American Tara Geraghty-Moats uzyskała najlepszy wynik w dotychczasowej karierze zajmują dziś miejsce dziewiąte (110,1 pkt). Czołową dziesiątkę uzupełniła Słowenka Spela Rogel. Po wczorajszym słabszym występie, dziś Rosjanka Irina Avvakumova zajęła miejsce 11-te.
Nieudany weekend Cariny Vogt
Z występów w Rasnovie z pewnością zadowolona nie będzie Carina Vogt.W sobotę Niemka była ósma, w niedzielnym konkursie mistrzyni olimpijska zajęła miejsce 12-te. 13-ta byłą Słowenka Maja Vtic, na miejscu 14-tym uplasowały się ex-aequo Sarah Hendrickson i Ulrike Graessler. Finka Julia Kykkaenen była 16-ta, Francuzki Julia Clair, Lea Lemare i Coline Mattel zajęły miejsca 20-te, 24-te i 25-te. Rumunka Dana Vasilica Haralambie była 34-ta i również dziś nie zdołała zdobyć punktów w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Daniela Iraschko-Stolz prowadzi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata (782 pkt), druga jest Japonka Sara Takanashi (673 pkt). Na trzy konkursy przed końcem sezonu, Carina Vogt (463 pkt) pozostaje jedyną zawodniczką spoza top-2, która ma szans na triumf w klasyfikacji końcowej cyklu.
Ostatnimi zawodami Pucharu Świata przed mistrzostwami świata w szwedzkim Falun będą konkursy w słoweńskim Ljubnie w najbliższy weekend.