Pierwsze konkursy skoków narciarskich w ramach tegorocznych Mistrzostw Świata Juniorów w kazachskim Ałmaty rozegrane zostały dziś na skoczni indywidualnej.
W konkursie mężczyzn zwyciężył Norweg Johann Andre Forfang. 19-latek oddał skoki na odległość 101,5 i 103 metrów i zwyciężył z łączną notą 269,9 pkt. „To po prostu wspaniałe. Udało mi się oddać dwa naprawdę dobre skoki i wygrałem. Chciałabym wziąć tutaj udział w kolejnym konkursie,” powiedział świeżo koronowany mistrz świata juniorów.
Zaledwie 0,5 pkt za Norwegiem, po skokach na odległość 99 i 101 metrów, uplasował się Andreas Wellinger. Powracający po kontuzji Niemiec, dla którego był to pierwszy start po dłuższej przerwie, oddał najdalszy skok serii finałowej. „To wspaniały dzień, pełen pozytywnych emocji. Mam nadzieję, że w kolejnych konkursach uda mi się pokazać z równie dobrej strony. Już wkrótce przekonamy się kto ma najlepszą drużynę.”
Miejsce trzecie i medal brązowy wywalczył dziś inny reprezentant Norwegii Phillip Sjoeen (po 99,5 metrów; 266 pkt). "To wspaniałe uczucie, to świetny wynik, ale wiem, że przede mną jeszcze sporo pracy.”
Program Mistrzostw Świata Juniorów
Czwarty był Japończyk Yukiya Sato, miejsce piąte zajął drugi po pierwszej serii konkursowej Austriak Simon Greiderer. Szwajcar Kilian Peier uplasował się na miejscu szóstym, siódmy był kolejny Norweg Joacim Oedegaard Bjoereng.
Świetny wynik osiągnął dziś Czech Viktor Polasek (8), który z bardzo dobrej strony prezentował się już podczas treningów. W czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze Austriak Elias Tollinger i najlepszy z Polaków Przemysław Kantyka.
Słoweńcy Anze Lanisek i Cene Prevc, uważani za faworytów do medalu, ukończyli dzisiejszy konkurs na miejscach 11-tym i 12-tym.
Kolejne złoto Tikhonovej
Zaledwie tydzień po zwycięstwie w Europejskim Olimpijskim Festiwalu Młodzieży w Tschagguns (AUT), Sofia Tikhonova zdobyła tytuł mistrzyni świata juniorów w Ałmaty. 16-letnia Rosjanka pokonała rywalki dwoma skokami na odległość 95,5 metrów (227,5 pkt). „Jestem przeszczęśliwa. Bardzo lubię skocznię w Ałmaty, często tutaj trenujemy,” powiedziała mistrzyni świata juniorów po konkursie.
Medale srebrny i brązowy powędrowały dziś do reprezentantek Austrii. Po skokach na odległość 93,5 i 93 metrów; 221,7 pkt) miejsce drugie zajęła Elisabeth Raudaschl. „To wprost niewiarygodne co udało mi się dziś osiągnąć, zdobyłam srebrny medal. Przyjechałam do Ałmaty bez żadnych oczekiwań. W serii finałowej byłam strasznie zdenerwowana, na szczęście udało mi się oddać równie dobry skok.”
Zaledwie szósta na półmetku zawodów (93,5 metrów), reprezentacyjna koleżanka Raudaschl Chiara Hoelzl oddała w serii finałowej najdalszy dziś skok (96 metrów) i awansowała na najniższy stopień podium (217,4 pkt). „Niestety ni udało mi się powtórzyć skoków treningowych, ale medal to medal. Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego wyniku.”
Słowenka Ursa Bogataj nie miała dziś szczęścia. Po skoku na odległość 94 metrów w pierwszej serii konkursowej była na pozycji medalowej. Niestety nie udało jej się obronić trzeciej pozycji i ostatecznie ukończyła konkurs na miejscu czwartym, zaledwie 0,2 pkt za podium.
Norweżki Anna Odine Stroem i Silje Opseth zajęły miejsca piąte i szóste, siódma była Japonka Yuka Seto, na miejscu ósmym uplasowała się najlepsza z Niemek Pauline Hessler. Jej reprezentacyjna koleżanka, jedna z faworytek do medalu Gianina Ernst uzupełniła czołową dziesiątkę tuż za Rosjanką Mariią Iakovlevą.